Gdy do kraju wraca najsławniejszy polski choreograf i tancerz Jan Kettler, ustabilizowane życie Hani ulega komplikacji. Okazuje się bowiem, iż ów mężczyzna jest jej ojcem, który przed laty porzucił bohaterkę wraz z jej matką dla kariery. Teraz zamierza doskonalić umiejętności najlepszych tancerzy w Polsce, pośród których jest Wojtek. Między szalonym chłopakiem a piękną Hanią rodzi się silne uczucie…
Tonight is the night.

Energicznie i muzycznie. Bardzo dobrze, ale nie bez wad. 6

Film skazany na sukces. "Pierwszy polski film taneczny", "W rytmie naszych serc", te hasła dudnią z bilboardów i telewizji. Twórcy jednak postanowili się postarać i stworzyć coś naprawdę ciekawego.

Kochaj i tańcz (2009) - Anna Bosak, Mateusz Damięcki

Do kraju wraca Jan Kettler, światowej sławy choreograf, by przygotować polską parę do europejskiego konkursu tanecznego. Hania, początkująca dziennikarka obserwując zmagania tancerzy, zakochuje się w Wojtku, prostym chłopaku, którego największą pasją jest taniec.

Fabuła niczym nie zaskakuje. Jest dość schematyczna i przewidywalna. W tej dziedzinie film nie różnił się od innych polskich komedii romantycznych. To samo z dialogami, były (trudno stwierdzić, czy to wina scenarzystów, czy aktorów) bardzo sztuczne. Rozśmieszały, gdy miały wzruszać.

Kochaj i tańcz (2009) - Mateusz Damięcki, Izabella Miko

Aktorzy zaimponowali mi bardzo pod względem tanecznym. Mi, co prawda, łatwo zaimponować, bo ekspertem nie jestem, ale chyba liczą się też ogólne wrażenia artystyczne. Gorzej pod względem aktorskim, gdy scena była dłuższa i mówiło się więcej wychodziły pewne braki, trochę w tym winy dennego (dialogowo) scenariusza, trochę naszych bardziej lub mniej polskich gwiazdek.

Jednak w innych dziedzinach ekipa wykazała się dużą, jak na polski rynek filmowy, innowacyjnością. Już sama czołówka wykonana jest z humorem i na wysokim, przyjemnym dla oka, poziomie. Film zmontowany jest w sposób taki, że energia z niego bijąca jest ogromna. Szybkie cięcia, ciekawe ujęcia tańca, efekty dźwiękowe: przytupy, dźwięki efektów specjalnych. Pasję tańca ten film przekazuje w 100%. Świetnie dobrana została też ścieżka dźwiękowa. Gatunki od hip-hopu, przez reggae i pop, aż po mocno-dającą-basem-po-uszach muzykę klubową. Główny motyw filmu to przyjemna i wzruszająca melodia. Szkoda tylko, że w końcowych scenach (konkurs tańca) mamy stały podkład, który momentami nie pasuje do stylu tańca niektórych par. Trwa to długo i jest bardzo rażące. Kilka rozjazdów muzyka-taniec, można też było dostrzec wcześniej. To niedopuszczalne w tego typu filmach. Mi, jako osobie mieszkającej w Warszawie, bardzo podobały się liczne sceny w mieście, gdzie w tle można było widać panoramę śródmieścia. Zabawnie, acz bardzo dobrze zrealizowana była też scena z klaunem na stacji kolejowej Powiśle.

Kochaj i tańcz (2009) - Mateusz Damięcki, Izabella Miko

Film, jako komedia romantyczna jest słaby; jako obraz muzyczno-taneczny ma za dużo przerywników i dłużyzn (głównie te na dachach). Technicznie nasze kino idzie w bardzo dobrym kierunku. Jeszcze tylko trzeba sięgnąć po ciekawe historie.

7 z 13 osób uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 48
Chemas 4

Ostatnio leciał w telewizorni, to sobie z nudów obejrzałem. Damięcki przeciętnie, no ale jak taki scenariusz, co co masz zrobić, najlepiej nie zagrać. Miko błyszczy i tyle. Obniżam na 4.

Chemas 4

Można obejrzeć i zapomnieć, ale nie najgorszy.

angela21 9

9/10 – nawet ciekawy film jak na Polskę:)
na podstawie książki ale może być:D

Bloody_Boy

Słabyy ! – Ten film ma scenariusz jak przeciętna telenowela meksykańska i słabych aktorów :( 4/10 chociaż ma parę fajnych układów :)

wazka16 3

Kolejny film dla nastolatek o tańcu.Kiedy ta moda się skończy?Gdyby to jeszcze coś sobą reprezentowało.Słaba gra aktorska (jeśli w ogóle coś takiego tu widać).

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…