Znany reżyser Barewicz otrzymuje wiadomość, że na festiwalu filmowym w Berlinie Zachodnim przyznano mu Grand Prix i nagrodę rzeczową w postaci mercedesa. Natychmiast wyrusza za granicę taksówką 1313. Niepewny swych umiejętności kierowcy, prosi o pomoc w przyprowadzeniu samochodu zawodowców, Kasię i Jacka. W drodze powrotnej okazuje się, że wspomniany wóz jest ruiną. Barewicz przysięga, że odnajdzie sprawcę złośliwego żartu. Tymczasem w Warszawie do pustostanu w wieżowcu włamuje się złodziej o pseudonimie Ksywa. Gdy pochłonięty jest swoją robotą, zjawia się komisja lokalowa. Po spisaniu i wyniesieniu dobytku opieczętowuje lokal i poleca natychmiast zamurować wejście. Ksywa pozostaje w środku.