Odcinki 3791 dodaj odcinek
Błażej opowiada Mikserowi o sytuacji, jaka miała miejsce w domu Wekslerów, i o tym, jak Grażyna go spoliczkowała, gdy on chciał ją pocałować. Ku zaskoczeniu Mikołaja, Błażej nie czuje się z tym źle, i gdyby mógł, zrobiłby to jeszcze raz. Na wieść o odejściu Janiny, Malwina podejmuje wyzwanie i obiecuje Miedzianowskiemu znaleźć mu nową sekretarkę. Od razu na stanowisku obsadza swoją siostrę Wiktorię.
Kinga stara się przekonać ojca, aby nie jechał do Indii w poszukiwaniu matki. Jest zdania, że samotna podróż Marka nie pomoże w żaden sposób w odnalezieniu Teresy, a wprost przeciwnie, może zaszkodzić. Ona boi się najbardziej tego, że przez takie nieprzemyślane kroki, może stracić kolejnego rodzica. Grzegorz stara się za wszelką cenę wyciągnąć jakieś informacje od Błażeja na temat tajemniczej dziewczyny, z którą ten od dłuższego czasu spotyka się.
Wbrew przypuszczeniom Bartka, Ewelina nie jest zadowolona z faktu, że Wiktoria przejęła obowiązki Janiny, i że całe dnie będzie razem z nim spędzała w przychodni. Miedzianowski ma związane ręce. Anna i Kinga oficjalnie dobijają targu z Bogdanem. Od dzisiejszego dnia przez okres dwóch lat będą od niego dzierżawić klub fitness w zamian za miesięczny procent od zysków, który będą systematycznie odprowadzały na jego konto.
Ewelina i Emilka szukają kolejnych kandydatek gotowych wstąpić do klubu cheerleaderek. Bez większych problemów pomysł podchwytują Łazankowa, Makowska i Julia Gajek. Emilka długo waha się czy do drużyny powinny również zaprosić Wiktorię. Kiedy dziewczyna przełamuje się i przedstawia jej swoją propozycję, Wiktoria szczerze oburza się, twierdząc, że nie będzie z „kaszalotami z Wadlewa” tańczyła na boisku.
Po przeczytaniu e-maila od Teresy, Marek traci wszelką nadzieję na to, że niedługo zobaczy żonę. Tym razem Kinga namawia ojca na wyjazd do Indii. Jest przekonana, że tylko w ten sposób przekonają czy Teresa jest bezpieczna, i czy faktycznie ona jest autorką wysłanej wiadomości. Tymczasem w Wadlewie odbywa się pierwszy trening drużyny cheerleaderek. Podczas spotkania kierownictwo nad grupą przejmuje najbardziej doświadczona ze wszystkich dziewczyn, Wiktoria.
Wiktoria postanawia zakłócić spokój w związku Bartka i Eweliny. Życzliwie donosi Romanowi, że zakochani znowu spotykają się i to za jego plecami. Błażej i Grażyna przypadkowo wpadają na siebie w mieszkaniu Sabiny. Wekslerowa przeprasza chłopaka, za wszystkie przykre słowa jakie powiedziała pod jego adresem. Pod wpływem chwili Błażej wyznaje jej miłość, wierząc, że jest szansa na to, że uczucie zostanie odwzajemnione.
Błażej jest wściekły na Miksera za to, że ten powiedział Oli o całej historii z Wekslerową. Błażej czuje się bezradny, ponieważ wszyscy dookoła traktują go jak dziecko. Po tym jak Roman dowiedział się o ponownych schadzkach doktora i jego córki, Ewelina podjęła decyzję, że postawi się rodzicom i wprowadzi do Bartka. W przypływie bezradności, Kłosek po wielu latach abstynencji sięga po alkohol. W pijackim amoku rzuca się z siekierą na Bartka.
Nadszedł wielki, długo oczekiwany dzień dla Wadlewian. Wszyscy mieszkańcy żyją zbliżającym się meczem z mnichami. Niestety po tym jak Roman upił się poprzedniego dnia, a Florek skręcił nogę, wadlewska drużyna będzie grała w osłabionym składzie. Wszelki entuzjazm i zapał do gry odbiera piłkarzom widok zawodników z przeciwnej drużyny.
W klubie Teresy trwa deratyzacja. Zjawia się również kontrola z Sanepidu. Decyzją jednostek nadrzędnych lokal zostaje tymczasowo zamknięty. Tymczasem w Wadlewe za namową zawodników z drużyny, Bartek wraca na boisko i oficjalnie rozpoczyna się charytatywny mecz. Po pierwszej połowie wadlewska drużyna przegrywa czterema punktami. Cheerleaderki zamierzają dodać chłopakom otuchy.
Występ Wiktorii podczas meczu wzbudził zachwyt i zainteresowanie nie tylko wśród mnichów. Berenika rozpoczyna oficjalnie dziennikarskie śledztwo w Domu Opieki. Poznaje dyrektora placówki, Cypriana Raczkiewicza. Od niego dowiaduje się ciekawych informacji na temat rodzaju prowadzonych usług, personelu i pacjentów.
Marek wpada w panikę, kiedy przez dłuższy czas nie może dodzwonić się do Kingi. Zostawia Danusię pod opieką Marysi. Kiedy zjawia się w mieszkaniu córki na miejscu jest już pogotowie, oraz Łukasz, który wpadł w odwiedziny i zastał ją nieprzytomną. Lekarze postanawiają zabrać Kingę na rutynowe badania. Wiedzą, że przyczyny omdlenia mogą być różne i należy wyeliminować te najbardziej groźne. Błażej ma żal do Oli, że nawet z nią nie może porozmawiać o tym, co czuje do Grażyny.
Ola nie szczędzi Błażejowi gorzkich słów na temat jego szczeniackiego zachowania względem Wekslera. Uważa, że brat powinien przeprosić Karola za to, jak publicznie go potraktował, oraz postarać się, żeby ten nie wniósł przeciwko niemu sprawy do sądu. Ola powoli przestaje sobie radzić z problemami brata. Zastanawia się, czy powinna powiedzieć o wszystkim Renacie. Marek namawia Kingę, aby na jakiś czas przeniosła się z powrotem do rodzinnego domu.
Następnego dnia po rozmowie Bartka i Emilki, na rozmowę kwalifikacyjną do ośrodka zdrowia w Wadliwie przychodzi pani Celina, dyplomowana pielęgniarka z długoletnim stażem. Doktor Miedzianowski jest oczarowany jej profesjonalizmem i wiedzą medyczną. Bez wahania decyduje się ją zatrudnić w zastępstwie za Janinę. Niestety, nie ma serca zwolnić Wiktorii. Z informacji przekazanych przez znajomego Grzegorza jednoznacznie wynika, że Teresa świadomie zdecydowała się zostać w Indiach i nie ma zamiaru w najbliższym czasie wracać do domu.
Artur chce wykorzystać zdobyte przez Berenikę informacje, żeby zagrać na uczuciach Izabeli. Nie boi się użyć ciosów poniżej pasa. Berenika jest temu przeciwna. Uważa, że wciąganie w biznesowe rozgrywki schorowanej matki Izabeli nie byłoby dobrym posunięciem. Już z samego założenia jest to niemoralne i nie fair. Unikając rozmowy z Eweliną na temat Wiktorii i tego, że nadal ona pracuje w ośrodku, Bartek postanawia zabrać narzeczoną do Wrocławia.
Celina jest ciekawa, jak długo ona i Wiktoria będą razem pracowały w przychodni. Bartek nie ma na razie na tyle odwagi, aby zwolnić Wiktorię. Ewelina zarzuca mu, że prawdopodobnie mu na niej bardzo zależy. Artur nie zaprzestaje walczyć o firmę. Teraz, kiedy Aneta i Izabela razem współpracują, on zamierza rozgryźć Wekslera. Prosi Franka, aby zakradł się do niego do domu. Szpieg tym razem odmawia. To dla niego zbyt ryzykowne - to nie jego liga.
Stefani bardzo entuzjastycznie przyjmuje pomysł Artura, aby została gosposią w domu Wekslerów. Bardziej cieszy ją fakt, że będzie miała do wypełnienia tajną misję, niczym kobieta szpieg. Pozostaje do opracowania tylko pewien drobny szczegół techniczny. Jak sprawić by Stefani zajęła miejsce obecnej gosposi? Mikser i Błażej wyjaśniają sobie ostatnie nieporozumienia.
Bartek przerywa miłosne uniesienie, nie daje się omotać Wiktorii. Nawet kiedy dziewczyna wyznaje mu miłość, doktor, choć z wielkim trudem, postanawia dochować wierności Ewelinie. Jednak kac moralny następnego poranka jest na tyle dokuczliwy, że Miedzianowski postanawia wziąć sobie dzień wolnego. Rozmowa z Patrykiem nie przynosi mu spodziewanej ulgi.
Tak jak spodziewała się Renata, Grzegorz ma do niej żal, że nie powiedziała mu wcześniej o wszystkich kłopotach Błażeja. Jest zawiedziony, że nie mógł na niej polegać. Postanawia wziąć sprawy w swoje ręce, kiedy dociera do niego, jak poważne konsekwencje grożą Błażejowi za pobicie Wekslera. Nie mówiąc nic nikomu, spotyka się z Karolem w restauracji.
Wiktoria pakuje swoje rzeczy i oficjalnie odchodzi z przychodni w Wadlewie. Tego samego dnia kurier dostarcza do ośrodka przesyłkę z aparatem do EKG, na który zebrano pieniądze podczas meczu charytatywnego. Oprócz sprzętu, w paczce znajduje się przerażający dodatek. Tymczasem Błażej potrzebuje odpocząć od ojca i całego zamieszania, które rozpętał wokół siebie i rodziny Wekslerów.
Marysia jest szczerze zaskoczona pomysłowością Sebastiana. Tym razem bez większych oporów, chłopakowi udaje się namówić Majkę na wspólną kolację. W przypływie emocji, jak i pod wpływem alkoholu Marysia zgadza się również na dodatkową pozowaną sesję fotograficzną w atelier Sebastiana. Ta przygoda kończy się następnego dnia, kiedy Marysia półnaga budzi się w jego łóżku.
Kac moralny nie przestaje dręczyć Marysi. Nie może ona sobie wybaczyć, że dała się kompletnie omotać Sebastianowi. Adorator nie jest w stanie zrozumieć zachowania Marysi. Od samego początku dziewczyna popadała ze skrajności w skrajność. Najpierw miło spędzała z nim czas, później go unikała. Sebastian szuka pocieszenia w rozmowie z Pawłem. Śmiałek stara się pomóc Emilce w jej kampanii wyborczej.
Bartek jest większym tchórzem, niż przypuszczał. Dla dobra Eweliny, jak i swojego, nie zamierza opowiadać o incydencie z Wiktorią. Niestety Wiktoria, nie ma zamiaru tak łatwo rezygnować z doktora. Zjawia się w jego gabinecie i niespodziewanie się do niego przytula. Na nieszczęście Miedzianowskiego świadkiem zaistniałej sytuacji jest Łazankowa. Wieści szybko docierają do Eweliny. Tym razem Bartek nie ma szansy na obronę.
Wiktoria próbuje udobruchać Bartka. Udaje przed nim poruszoną i załamaną tym, co się wydarzyło. Tym razem doktor nie daje się zwieść pozorom. Nie zamierza dłużej mieć z nią nic wspólnego. Informuje Romana, że ślub został odwołany. Ola namawia Błażeja, żeby wrócił do domu i pogodził się z ojcem. Nie do końca rozumie, jak brat może tak długo korzystać z gościnności Marysi. Błażej nie chce jednak pierwszy wyciągnąć ręki na zgodę.
Frankowi udaje się dotrzeć do sedna całej sprawy związanej z Izabelą. Jak się okazuje w kamienicy, którą wyburzył ojciec Artura, mieszkała również Izabela i jej rodzina. Kiedy zapadła decyzja o eksmisji lokatorów, rodzina macochy została z niej wyrzucona na bruk. Wiktoria postanawia zmienić obiekt swoich westchnień. Tym razem próbuje kokietować Patryka. Dziewczyna nie szczędzi mu komplementów, ale nie robi tego za darmo.
Ola przerywa pocałunek z Aleksem. Jest pełna sprzecznych emocji. Ostatecznie wyrzuca go z mieszkania. Patryk jest coraz bardziej załamany faktem, że Emilka nie ma dla niego czasu i wiecznie ignoruje jego potrzeby _ jedyne co potrafi, to nim dyrygować. Pocieszeniem w trudnych chwilach staje się dla Patryka rozmowa z... Wiktorią, według której Skalski jest prawdziwym skarbem. Grażyna i Karol obchodzą okrągłą rocznicę ślubu.
Kiedy Błażej dowiaduje się, że Grażyna miała wypadek i potrzebuje pomocy, bez wahania opuszcza lokal i jedzie za miasto. Wekslerowa jest szczerze zaskoczona jego zachowaniem. Równocześnie jest przygnębiona, że bo zawiodła się na swojej córce. Patryk nie zamierza dłużej tolerować despotycznego zachowania Emilki. Mówi jej wprost, że ma dosyć jej rozkazywania.
Krystyna jest zaskoczona niezapowiedzianą wizytą Artura. W pewien sposób przeprasza Kulczyckiego za zachowanie swojej córki. Uważa, że Izabela źle się zachowuje, i że jeśli tak dalej pójdzie może bezpowrotnie zatracić się w nienawiści – podobnie, jak kiedyś Piotr. Kobieta zdobywa się na szczerość i opowiada Arturowi całą historię związaną z kamienicą w Poznaniu. O wizycie Kulczyckiego w domu opieki dowiaduje się również Izabela. Jest wściekła. Zamierza odegrać się na Arturze…
Aby nakłonić Patryka do szybszego powrotu do domu, Emilka decyduje się zastosować wobec niego terapię szokową. Zjawia się w mieszkaniu Bartka z walizką pełną jego ciuchów. Niestety jej gest wywołuje przeciwną reakcję. Skalski zaczyna coraz bardziej wierzyć w słowa Wiktorii. Czuje, że Emilka go nie docenia. Nie zamierza wracać do domu.
Wiktoria znajduje pretekst, by być bliżej Patryka. Prosi go o pomoc w przetłumaczeniu na język angielki jej CV i listu motywacyjnego. Skalski ma okazję jakoś jej zaimponować, ona ma sposobność trochę się do niego powdzięczyć. Natomiast Bartek jest wściekły. Sabina jest zaskoczona, kiedy okazuje się, że jej ojciec wiedział wszystko o sytuacji zaistniałej między Błażejem i Grażyną.
Renata próbuje jakoś wpłynąć na Błażeja, namawiając go, aby za wszelką cenę wrócił do domu. Jest szczerze zmartwiona tym, jak układają się relacje Błażeja z jego ojcem. Niestety, syn Grzegorza nie zamierza tak łatwo się poddać. Jest zdania, że jeśli będzie nadal mieszkał z ojcem, to ten nigdy nie przestanie traktować go jak dziecko. Ciągle będzie chciał go kontrolować i urządzać po swojemu jego życie. Marysia wciąż przeżywa spotkanie z Sebastianem. Nie może sobie wybaczyć, że tak źle go oceniła.
Więcej informacji

Proszę czekać…