Paweł usiłuje rozmawiać z Mateuszem, pyta, czym się tak urządził. Okazuje się, że chłopak sam nie bardzo wie, co to było. Jacyś koledzy przynieśli coś na imprezę, klucze pewnie też tam zostawił. Bogna nie może uwierzyć, że jej narzeczony mógł aż tak się zmienić. Weronika łudzi się, że może Daniel coś pokręcił. Jej… zobacz więcej
Paweł usiłuje rozmawiać z Mateuszem, pyta, czym się tak urządził. Okazuje się, że chłopak sam nie bardzo wie, co to było. Jacyś koledzy przynieśli coś na imprezę, klucze pewnie też tam zostawił. Bogna nie może uwierzyć, że jej narzeczony mógł aż tak się zmienić. Weronika łudzi się, że może Daniel coś pokręcił. Jej zdaniem, dopóki Michał sam tego nie powie Bognie prosto w oczy, jeszcze nie wszystko jest stracone. Sylwia wypytuje Pawła o stan Mateusza, bardzo się martwi o brata. Rozmowa schodzi na temat rozprowadzania narkotyków pod szkołami. Lubiczowie są przerażeni relacjami dziewczynek. Krystyna postanawia wymienić chociaż jeden zamek w mieszkaniu Marczyńskich. Bogna pojawia się na Sadybie. Oświadcza Elżbiecie, że o wszystkim już wie, rozmawiała z Danielem. Elżbieta tłumaczy, dlaczego tak długo ukrywali przed nią prawdę. Sama miała nadzieję, że wynikło jakieś koszmarne nieporozumienie. Jednak wczoraj Jerzy dodzwonił się do Michała, który potwierdził, że nie zamierza wracać. Bogna wybiega z płaczem. Czesia wybiera się na rozmowę w sprawie pracy. Jest właściwie pewna, że ją dostanie, bo załatwił ją jej kolega z Brzezin. Nie chce powiedzieć, co będzie robiła, żeby nie zapeszyć. Po jej wyjściu u Lubiczów niespodziewanie zjawia się matka Grażyny. Po powrocie z pracy Paweł dowiaduje się od Oli, że mimo nakazu siedzenia w domu Mateusz gdzieś wyszedł. Krystyna jest coraz bardziej zmartwiona. Zastanawia się, gdzie chłopak będzie nocował, przecież do domu się nie dostanie. opis dystrybutora
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…