Satyra na temat życia mieszkańców wieżowca. Andrzej (architekt) mieszka z żoną, która jest w zaawansowanej ciąży i marzy o zmianie mieszkania. Pewnego dnia odchodzi ich gosposia. Pojawia się za to teściowa, która postanowiła zająć się domem. Andrzej bezskutecznie szuka nowego mieszkania. Tymczasem dowiaduje się, że urodził mu się syn.