Odważna historia cwanego młodzieńca Artura, który większość czasu spędza w zaułkach Londonium wraz ze swoją ferajną, nieświadomy losu, jaki jest mu pisany. Wszystko zmienia się jednak, gdy dostaje w swoje ręce miecz Excalibur — a wraz z nim przyszłość. Porażony mocą Excalibura Artur staje przed trudnym wyborem. Dołącza do buntowników z Ruchu oporu i podąża za tajemniczą młodą Ginewrą. Uczy się władać mieczem, aby zmierzyć się ze swoimi demonami i zjednoczyć lud w walce z tyranem Vortigernem, który ukradł należną mu koronę i zamordował jego rodziców, po czym ogłosił się królem.
Bernadetta Trusewicz krytyk
  • 8
  • FDB

Guy Ritche nie patyczkuje się i proponuje kokainowe tempo, brawurę, piękno i brzydotę na zmianę - przy tym wszystkim nie zapomina by unikać wtórnej narracji. przeczytaj recenzję

Emilka Szara użytkownik
  • 9

Artur chce pokonać wuja, który zabił mu rodzinę przeczytaj recenzję

Konrad Kozłowski krytyk

A mnie ten film się po prostu podobał. Niezłe, przesadzone kino akcji z re-we-la-cyj-ną ścieżką dźwiękową. przeczytaj recenzję

Mikołaj Lewalski krytyk

Guy Ritchie skutecznie tchnął energię i ekscytację w skostniały gatunek fantasy - szkoda, że najpewniej nie zobaczymy ciągu dalszego jego wersji tej historii. przeczytaj recenzję

Małgorzata Czop krytyk

Król Artur: Legenda miecza jest klimatyczną opowieścią w rękach mistrza gatunku kina akcji. Nie nudzi, intryguje i wciąga, choć finalnie nie przynosi spełniania, pozostawiając niesmak po przesadnym wykorzystaniu CGI. przeczytaj recenzję

Kuba Koisz krytyk

Król Artur: Legenda Miecza naprawdę spełnia obiecaną przez zwiastuny rolę - energetyzuje, korzysta ze stylistyki gier komputerowych, wypełnia czas akcją i w tym wszystkim przemyca sporo informacji o współczesnych Brytyjczykach. przeczytaj recenzję

Piotr Mirski krytyk

Ritchie odrzuca linearną i majestatyczną narrację, tak bardzo typową dla dzieł spod znaku magii i miecza, i zastępuje ją transowym kalejdoskopem scen. przeczytaj recenzję

Piotr Jamrozik krytyk

Guy Ritchie wychodzi obronną ręką. Co prawda używa w filmie wszystkich dostępnych i użytych już wcześniej motywów to i tak dalej jest w stanie nas czymś zaskoczyć. przeczytaj recenzję

Dawid Muszyński krytyk

Produkcja Ritchiego miała być świeżym powiewem w micie o rycerzach z Camelotu, ale okazała się być zbyt przekombinowana. przeczytaj recenzję

Fani Guya Ritchiego znajdą tu wszystko to, za co można twórcę "Przekrętu" i "Porachunków" pokochać lub znienawidzić. przeczytaj recenzję

Choć samej próbie reżysera śmiało mogę przyklasnąć, nie mogę jednak odegnać od siebie myśli, że w tej naprawdę słusznej koncepcji, zabrakło nieco umiaru. przeczytaj recenzję

Dominik Jedliński krytyk

Ciekawa i świeża odskocznia – szalony mariaż arturiańskiej legendy, łotrzykowskiej komedii i mrocznego kina fantasy, garściami czerpiącego ze stylistyki gier komputerowych. przeczytaj recenzję

Atrakcyjnie zrealizowana, opatrzona świetnym soundtrackiem, ale przeciętna opowieść. przeczytaj recenzję

Sylwia Gorgoń krytyk

„Król Artur. Legenda miecza” to świetne rozrywkowe kino fantasy. Wystarczy dać tylko szansę Ritchiemu i Hunnamowi, a ponad dwie godziny dobrej zabawy gwarantowane. przeczytaj recenzję

Dosyć ciekawe dodatki, które dają nam godzinę dodatkowej zabawy za kulisami filmu. Jeśli nie wiecie, czy kupić to wydanie (o ile podobał wam się film), nie macie się nad czym zastanawiać. przeczytaj recenzję

"Król Artur: Legenda miecza" bez wątpienia budzi pozytywne emocje. Pomimo momentami chaotycznej fabuły widz może odnaleźć w filmie wiele dobrego. Od realizacji i obsady po czarny humor bohaterów. przeczytaj recenzję

Marcin Grudziąż krytyk

Mam wrażenie, że w kategoriach kina rozrywkowego produkcja ta zdecydowanie się sprawdza i jestem przekonany, że wielu widzów zakocha się w tym filmie. przeczytaj recenzję

Łukasz Spich krytyk

Król Artur: Legenda Miecza to przyzwoite kino na dobrym poziomie, któremu z pewnością zaszkodziły przesadnie krytyczne recenzje. Pomimo kilku wad uważam, że pójście do kina nie było straconym czasem. przeczytaj recenzję

Więcej informacji

Proszę czekać…