Marta, półsierota, której ojciec zarabiający na życie muzykowaniem popadł w nałóg pijaństwa, toczyć musi walkę o ratowanie ich domu. Film opowiada o trudnościach tej walki, obojętności ludzi, którzy z racji pokrewieństwa powinni poczuwać się do obowiązku przyjścia z pomocą, o nieefektywności zabiegów ze strony instytucji społecznych, które starają się nawet przyjść z pomocą. Także koledzy Marty, pełni młodzieńczej naiwności, nie próbują dostrzec rzeczywistej sytuacji dziewczyny. Jedynie staruszka sąsiadka stara się jej pomóc, okazując ciepło i zainteresowanie. W tych okolicznościach tylko własna wrażliwość Marty, jej wewnętrzna siła i chęć walki o dom wskazują na jedyną drogę wyjścia z sytuacji. Zanim przystąpi do matury, musi już teraz zdawać egzamin dojrzałości z życia.