Sprzymierzeni

6,7
6,3
1942 rok, Afryka Północna. Max Vatan (Pitt), oficer wywiadu, spotyka na swej drodze działaczkę francuskiego Ruchu Oporu Marianne Beausejour (Cotillard), zaangażowaną w śmiertelnie niebezpieczną misję na tyłach wroga. Ich związek torpeduje ekstremalna presja związana z trwającą wojną.

Sprzymierzeni mają być widowiskiem, które porusza zmysły. Aktorskim popisem dwójki ludzi wrzuconych w egzotyczne środowisko Casablanki i wojennej zawieruchy. Jest efektownie, ale nie efekciarsko. 6

Zapierające dech w piersi spojrzenie na pustynię. Nasycenie barw i ciepło piasku pozwalają nam poczuć wibrujące powietrze upału. Max Vatan (Brad Pitt) ląduje ze spadochronem na tym odludziu, z wprawą przemierza bezkresne przestrzenie w oczekiwaniu na pomoc. Takie otwarcie filmu Roberta Zemeckisa z góry ustala nastrój. Sprzymierzeni mają być widowiskiem, które porusza zmysły. Aktorskim popisem dwójki ludzi wrzuconych w egzotyczne środowisko Casablanki i wojennej zawieruchy. Jest efektownie, ale nie efekciarsko.

Sprzymierzeni (2016) - Brad Pitt, Jared Harris (I), Simon McBurney

Max jest brytyjskim agentem wywiadu, który trafia do Maroko z misją zlikwidowania niemieckiego oficera. Jego partnerką zostaje Marianne (Marion Cotillard) i oboje rozpoczynają teatr pozorów jako idealnie dobrane małżeństwo. Gra przenosi się na ich prawdziwą relację. Po strzelaninie na oficjalnym balu w ambasadzie uciekają do Wielkiej Brytanii, gdzie fikcja staje się rzeczywistością. Wcześniejsze balansowanie na granicy ryzyka zamienia się w szczęśliwe życie rodzinne z dala od zawirowań historii. Wszystko do czasu, aż w grę wejdzie szpiegostwo, zdradzone uczucia i walka o przetrwanie.

Zemeckis ma rękę do ciekawych inscenizacji. Stworzył kultowe sceny, które na zawsze weszły do popkultury: biegnący Forest Gump czy rozmowy z piłką w Cast Away – poza światem. Niestety Sprzymierzeni nie wpiszą się na karty wielkich osiągnięć reżysera. Choć znajdziemy tu porywające inscenizacje (poród podczas nalotu bombowego wśród huku i szalonej zawieruchy czy strzelanina na przyjęciu u ambasadora), więcej w nich przemyślanej kalkulacji niż potrzebnego opowiadania.

Sprzymierzeni (2016) - Marion Cotillard, Brad Pitt

Podobnie jest z relacją Pitt Cotillard. Zestawieni na zasadzie podobieństwa w elegancji i szyku, duszą się w obranej konwencji. Trudno odnaleźć między nimi wielką chemię, pomimo tego, że dobrze razem wyglądają na ekranie. Cotillard tworzy postać pełną powściągliwego seksapilu i uroku, który tkwi w dziewczęcości i zaraźliwym entuzjazmie. Pewna siebie przyciąga mężczyzn, których owija wokół palca. Nawet Pitt z nonszalancją macho niknie w jej blasku. Francuska aktorka hipnotyzuje spojrzeniem. Z perfekcją potrafi odegrać najmniejszą myśl czy stan emocjonalny bez zbędnego uzewnętrzniania.

Sprzymierzeni to ładny obraz. Piękni ludzie w stylowych kostiumach, którym przyszło żyć w niespokojnych czasach. Pomimo tego, że żyją z dala od frontu, są na usługach historii. To ona targa ich losami, są zanurzeni w kontekście, który kształtuje ich rzeczywistość. Forrest Gump był nieświadomym świadkiem wydarzeń, natomiast Max i Marianne stają się ofiarami swoich czasów.

Sprzymierzeni (2016) - Brad Pitt, Marion Cotillard

Reżyser Kontaktu pokazuje wystawny romans z domieszką thrillera. Miłość jest u niego najważniejsza, dlatego też jest blisko swoich bohaterów. Przygląda się ich twarzom, obserwuje drobne gesty, dzięki czemu prowadzi do kilku wzruszeń. I choć całość zasadza się na pięknych plenerach i trudnych wyborach, nie powoduje wielkich porywów serc.

0 z 1 osoba uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 12
pajki_filmaniak 8

Marion świetnie zagrała i dobry film

Khaosth 7

6,5 // Dobry pomysł, świetna Marion, ta niepewność jej tożsamości, tylko Pitt zaskakująco blady, przez co brakuje chemii w tym związku.

PoppinTom 7

Nie jest taki zły. Fajna intryga. Kozacki poród, lepszy od Spicegirls. Bez problemu naciągana 7 się należy, niezłe zdjęcia, dobrze oddane realia, piękna Marion.

lorelei 5

Nie taki niestrawny jak mogłaby sugerować tematyka i długość. Brawa dla Kichijiro – trafnie uchwycił istotę chrześcijaństwa!

wazka16 6

Postacie za mało rozbudowane, chemia między zakochanymi średnia (widziałam lepsze melodramaty).Za mało szpiegowania i dramatu życia w czasie II Wojny Światowej.

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Proszę czekać…