Predator

5,1
5,2
Reżyser Shane Black (Iron Man 3) przedstawia widowiskowy film science fiction, który rewolucjonizuje serię o Predatorze. Tym razem spektakularne polowanie przenosi się z odległych zakątków kosmosu wprost na ulice niewielkiego miasteczka na amerykańskiej prowincji. Najgroźniejsi łowcy wszechświata są silniejsi, mądrzejsi i bardziej śmiercionośni niż kiedykolwiek wcześniej, ulegli bowiem modyfikacji genetycznej, wzbogacając się o DNA innych gatunków. Kiedy mały chłopiec przypadkowo sprowadza ich ponownie na Ziemię, jedynie oddział byłych żołnierzy i skromny nauczyciel mogą zapobiec zagładzie rasy ludzkiej.
Redaktor Naczelny FDB. Od czasu do czasu, lubię obejrzeć sobie jakiś film :)

Predator to średni powrót kultowego kosmity na planetę zamieszkałą przez ludzi. 5

Kiedy pojawiły się pierwsze doniesienia związane z chęcią realizacji nowego filmu o Predatorze, fani mogli z obawami patrzeć na to, co przyniesie przyszłość. Przykład innego kultowego kosmicznego potwora – Obcego – pokazał, że nie zawsze należy wracać od przeszłości i serwować widzom coś czego tak naprawdę nikt nie potrzebuje. Po seansie filmu Shane’a Blacka mam wrażenie, że do tej listy możemy dopisać kolejny tytuł.

Predator (2018) - Boyd Holbrook, Trevante Rhodes, Keegan-Michael Key, Thomas Jane, Augusto Aguilera

Kosmiczny łowca powraca na Ziemię. Tym razem przeciwko Predatorowi oko w oko staje grupa byłych żołnierzy. Muszą oni zmierzyć się z dużo poważniejszym problemem niż dotychczas – nowy łowca jest zdecydowanie szybszy, silniejszy i inteligentniejszy. Wszystko poprzez modyfikacje genetyczne i połączenie DNA Predatora z innymi gatunkami zamieszkującymi galaktykę.

Pierwsza połowa filmu zwiastuje naprawdę niezłe kino rozrywkowe. Krwawy, pełny akcji i sporej dawki humoru film, który powinien się spodobać osobom poszukującym w kinie odrobiny relaksu przy niezobowiązującej rozwałce. Do pewnego momentu wszystkie idzie tak, jak powinno. Fabuła jest co prawda pretekstowa i polega głównie na przemieszczaniu się bohaterów z punktu A do punktu B, jednak w miedzy czasie dostajemy nieźle nakręcone sceny akcji. Szczególnie do gustu powinna przypaść Wam sekwencja, w której Predator trafia do tajnego rządowego laboratorium (fragmenty mogliśmy obejrzeć już w zwiastunach Predatora). Jest dużo brutalności i wulgaryzmów – widać, że Black doskonale wiedział, jak wykorzystać kategorię wiekową R.

Predator (2018) - Thomas Jane, Keegan-Michael Key, Olivia Munn, Boyd Holbrook

Nie jest żadną tajemnicą, że w filmie oprócz zwykłego łowcy pojawia się również udoskonalona wersja Predatora oraz jego ogary – te elementy również zdradzały zwiastuny oraz spoty telewizyjne. I niestety od pojawienia się drugiego kosmity na Ziemi zaczynają się problemy. Na ekranie zaczyna panować chaos, sceny akcji przestają wyglądać efektownie, Predator przestaje wyrywać głowy z kręgosłupami, a jedynie miota na boki i rzuca do góry bohaterami, jakby zapomniał o swojej naturze. Do tego dochodzi finałowa sekwencja, która swoją schematycznością po prostu sprawia, że film zaczyna nużyć. Wielka szkoda, że studio wtrąciło się Blackowi do filmu i zarządziło dokrętki po niezbyt udanych pokazach testowych.

Osobiście za totalnie nietrafiony pomysł uważam oparcie – i tak pretekstowej o czym wspomniałem wcześniej – fabuły na chłopcu ze spektrum autyzmu, który w kilka(naście?) godzin nauczył się języka obcej rasy i stał się głównym motorem napędowym opowieści snutej przez Blacka. Doceniam aktorski kunszt utalentowanego Jacoba Tremblaya, jednak sama postać nie należy do najlepiej napisanych. Co ciekawe reszta postaci pierwszoplanowych również nie wypada za dobrze – o dziwo reżyser, a także uznany scenarzysta za jakiego uchodzi Shane Black, prezentuje nam duet niesamowicie stereotypowych postaci, nudnych, pozbawionych charyzmy. Zdecydowanie lepiej wypada grupka żołnierzy zmierzających do wariatkowa, która robi za grupowego comic relifa.

Predator (2018) - Thomas Jane, Keegan-Michael Key, Trevante Rhodes

Nie wierzę, że to piszę, ale poza scenami akcji z pierwszej części, to właśnie poczucie humoru jest najlepszym elementem filmu o Predatorze. Shane Black często żartuje i o dziwo robi to w sposób nie zawsze charakteryzujący obecne Hollywood. Momentami rzuca żartem, który wielu uznałoby za złamanie tak zwanej politycznej poprawności. Mi to nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie.

Predator to średni powrót kultowego kosmity na planetę zamieszkałą przez ludzi. Black zakończył swój film z jasnym przekazem – mam pomysł na kontynuację. Ale tak naprawdę – czy jest ona potrzebna? Raczej nie.

2 z 3 osoby uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 24
kubbek 4

miałem okazję obejrzeć kawałek wersji z dubbingiem oraz oryginalną. Jak to polski dubbing ma do siebie – wszystko zdaje się być przedstawione w karykaturalny sposób. Z tego też powodu postanowiłem obejrzeć oryginał. Niestety długo nie musiałem czekać aby czar prysł. Stylistycznie to takie pomieszanie starego predatora (nieudolne) z kinem familijnym oraz z The Expendables. Tak, tak sprzeczność goni sprzeczność. Scenariusz i reżyseria to dno – sceny w których ostrzeliwany jest predator – raz kule się odbijają od niego iskrząc a innym razem wchodza jak w zielone masło… Efekty specjalne – Hollywood – CGI nie zastąpi wszystkiego i nie zrobi klimatu – czasem lepsza jest gra światła i cienia, która zbuduje klimat, niż pokazywanie wszystkiego jak na tacy. Rozbryzgi predatorskiej krwi raz prawdziwe, a raz komputerowe. wyliczać można w nieskończoność!

i_darek1x 4

Chyba nie napracowali się nad scenariuszem ? Bo jak dla mnie to pomieszanie z poplątaniem … a tak po za tym to Olivia Munn jest ładniutka ;) Oglądanie po prostu nuży i lekko męczy !
…śmiechu warte że obcy nie dają rady z kilkoma chłystkami ;)

pajki_filmaniak 9

polecam fanom predatora zaskoczył pozytywnie

Wafel88

O nie… Mam nadzieję, że Jacob Tremblay nie pogra za długo… W takich filmach dzieci przeważnie są najgorszymi aktorami i wkurzają najbardziej.

@Wafel88 Masz rację, ale nie do końca… Pamiętasz "Aliens" i rolę dziecięcą Carrie Henn? Występ Rebeccy "Newt" Jorden dodał kolorytu i wniósł bardzo wiele do fabuły filmu. Z grą aktorską również nie było tak źle… Co do Predatora, to tak jak i Ty mam mieszane uczucia – niestety, ale ten dzieciak za bardzo przypomina niejakiego komediowego Kewina… Samotnie w domu pozostawionego ;)

@Shinobi_Predator
Mnie bardziej przypominał Cole’a Seara z Szóstego zmysłu ;)
Cały film czekałem aż powie w końcu: I see dead people
Haahaahaa!

EpicKama_14 7

Średnio wyszło 😅

Więcej informacji

Proszę czekać…