Fighter

7,3
Dwóch braci, na przekór własnemu losowi, postanowiło odbić się od dna i zawalczyć o jeden z najważniejszych tytułów bokserskich. Prawdziwa historia Micky Warda (Mark Wahlberg) oraz niełatwej drogi, którą musiał pokonać, by stać się mistrzem tej walki. Christian Bale wciela się w postać jego przyrodniego brata, który po zawodowej porażce stoczył się na samo dno i wylądował w więzieniu. Teraz, by odkupić grzechy przeszłości, odzyskać utraconą dumę i uratować rodzinę zostaje trenerem młodszego brata i pomaga mu walce o zdobycie najważniejszego tytułu.

Znakomity dramat sportowy, który emocjonuje i poraża realistycznym podejściem do tematu 8

Bohaterem jest Micky "Irish" Ward (Mark Wahlberg), bokser wagi półśredniej, który usilnie próbuje zdobyć tytuł mistrzowski. W drodze na szczyt pomaga mu przyrodni brat, Dicky Eklund (Christian Bale), który także był bokserem, ale wpadł w narkotykowy nałóg, przez co miał problemy z prawem. Film oparty jest na faktach.

Fighter (2010/I) - Mark Wahlberg (I), Jack McGee (I), Melissa Leo (I), Christian Bale, Jackson Nicoll

Przez cały film jesteśmy świadkami walki człowieka o spełnienie swojego marzenia, by zostać mistrzem. Micky miał ciężkie życie, problemy w domu, despotyczną matkę i uzależnionego przyrodniego brata. Po czasie zdaje sobie sprawę, że właśnie przez nich nie może pójść krok dalej i zacząć wygrywać. Zmiana trenera i odcięcie się od matki rozpoczęło falę sukcesu i dzięki zbiegowi okoliczności ma szansę walczyć o mistrzostwo.

Dramaty sportowe często są kiczowatymi produkcjami familijnymi opartymi na schematach kina. Fighter jest inny - jest to wspaniale napisany dramat z wyrazistymi postaciami i bardzo dobrymi kreacjami. Mark Wahlberg nie jest wybitnym aktorem - radzi sobie przyzwoicie, nie razi sztucznością. W roli matki braci świetnie gra Melissa Leo, która zasłużenie zdobyła Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej. Szkoda trochę Amy Adams, której postać nie dawała żadnego pola do popisu. Fighter to koncert jednej osoby - Christiana Bale'a. Aktor specjalnie schudł do tej roli, tworząc niesamowicie realistyczną kreację uzależnionego od narkotyków człowieka. Jego psychiczne i fizyczne zniszczenie, emocjonalna walka, ekspresja - Bale udowodnił tą rolą, że jest bardzo utalentowanym aktorem. Bez wątpienia najlepsza kreacja 2010 roku, dla której warto Fightera obejrzeć.

Fighter (2010/I) - Mark Wahlberg (I), Jack McGee (I), Melissa Leo (I), Christian Bale, Jackson Nicoll

Na dużą uwagę zasługują fantastyczne zdjęcia, które tworzą ciekawy i intrygujący klimat. Podczas walk bokserskich kadry starają się jak najlepiej pokazać pojedynki, omijając niepotrzebne mainstreamowe cięcia co pół sekundy. W tych scenach kamera próbuje imitować paradokumentalny styl, który podbudowany jest odpowiednim filtrem. Sprawia to fenomenalne wrażenie. Minusem jest schematyczność walki o tytuł - mamy tutaj wszelkie schematy kina bokserskiego, które rażą w oczy. Najbardziej charakterystycznym elementem była scena, w której Mark Wahlberg podnosi ręce do góry, jakby sugerował, że doładował baterie i teraz staje się niezwyciężony. Pomimo tego, porównując do prawdziwej walki Warda o tytuł, była ona dość wiernie odtworzona.

Fighter to znakomity dramat sportowy, który emocjonuje i poraża realistycznym podejściem do tematu. Warto obejrzeć choćby dla samego Christiana Bale'a i ciekawej historii opartej na faktach.

1 z 3 osoby uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 19
pajki_filmaniak 9

CHRISTIAN BALE czapki z głów za przygotowanie się do roli i zagranie film polecam

Chemas 7

Wahlberg gra jak to Wahlberg, czyli w zasadzie przeciętnie, nigdy nie uważałem tego aktora za jakiegoś wybitnego. Pomimo tego ten film warto obejrzeć dla samego Bale’a. Jak zwykle mistrzostwo w jego wykonaniu. Poza tym, gdyby nie Bale, film byłby przeciętny zaledwie.

Theo_Griffin 8

8/10 – Zgodzę się z jednym z poprzedników iż Bale trochę przyćmił Wahlberga w tej produkcji. Mimo to miło było zobaczyć dwóch moich ulubieńców w jednym filmie :) Dobra muzyka (nawet w którymś momencie usłyszałem piosenkę Dropkick Murphys), ciekawa obsada, wszystko sklejone w bardzo przekonującą całość. Spokojne 8/10, film zasłużył sobie na taką ocenę :)

mam podobne odczucia – film niezły (a jak na film o bokserze to nawet bardzo dobry), Bale znakomity, 8/10 pasuje idealnie ;)

ana481516 7

Bardzo dobry film biograficzny. Aktorsko spoko, choć Bale grał lepiej niż Wahlberg.

karojuu 7

Mimo schematyczności scenariusza, dobrze się ogląda. Główną tego zasługą są Bale, Leo & Adams i dobre przestawienie relacji między bohaterami

Więcej informacji

Proszę czekać…