Katarzyna Otwinowska w przerwie między zajęciami wraca do swojego mieszkania, aby dokończyć pisać artykuł. Zgodnie ze swoim zwyczajem przygotowuje sobie kakao. Wstawia mleko do gotowania i zapomina o nim. Kiedy wraca do kuchni, widzi jak mleko kipi z rondelka. Chcąc zapanować nad sytuacją, chwyta gołą ręką za rozgrzaną rączkę, po czym szybko wypuszcza rondelek z rąk, wylewając na siebie wrzące mleko… W drugiej części tego odcinka poznamy dramatyczną historię z życia 34-letniej Krystyny Słowik. Wracając z popołudniowego joggingu, kobieta widzi jak z mieszkania sąsiadów są wypraszane na siłę dzieci. 34-latka wchodzi do mieszkania. Zza ściany słyszy awanturę, krzyki. Po chwili dzieci sąsiadów przychodzą do niej, oświadczając, że rodzice muszą porozmawiać sami. Kobieta robi chłopcom coś słodkiego do picia i idzie do sąsiadów powiadomić ich, że dzieci są u niej. Z mieszkania sąsiadów słychać donośny, głośny trzask i głuche uderzenie o podłogę. Kobieta dzwoni pod numer alarmowy 112, podejrzewając, że młodej sąsiadce mogła stać się krzywda.