Piotr jest biznesmenem. Pracuje w dużej firmie inwestycyjnej. Podczas spotkania z poważnym klientem prowadzi prezentację, omawiając korzyści podjęcia współpracy. W pewnym momencie zaczyna mieć duże kłopoty z mówieniem, tak jakby zapomniał, jak się mówi. Słuchacze z początku traktują to jako żart, ale Piotr zaczyna używać coraz uboższego języka, aż w końcu potrafi powiedzieć tylko, że nie umie mówić. Przerażeni biznesmeni dzwonią pod 112. Okazuje się, że u Piotra doszło do udaru mózgu. Druga opowieść w tym odcinku. W czasie imienin mężowi solenizantki pęka wrzód w żołądku. Rodzina pragnie mu pomóc, ale szwagier solenizantki dostaje ataku ślepej kiszki. Siostra podejrzewa, że Krystyna chciała otruć mężczyzn. Kobiety walczą ze sobą, zamiast udzielić pomocy potrzebującym. Jedynym trzeźwo myślącym w tym gronie jest wnuczek Brajanek. Chłopiec dzwoni pod numer 112.