Czarna komedia, ale w jakże wielu kolorach. Elegancki i artystyczny komentarz historyczny, bardzo komunikatywny ze współczesnością. przeczytaj recenzję
Film Marcina Krzyształowicza to jedno z największych zaskoczeń Konkursu Głównego tegorocznej Gdyni. Niewiele się o nim ostatnio mówiło. przeczytaj recenzję
Wielki powrót Pawła Wilczaka do kina w jednym z najlepszych polskich filmów ostatnich lat! przeczytaj recenzję
Klasę filmu dopełniają znakomite kreacje aktorskie – zarówno Pawła Wilczaka w roli Pana T., jak i Sebastiana Stanky Stankiewicza, obsadzonego w nieoczywistej dla siebie, dramatycznej roli. przeczytaj recenzję
Obraz Krzyształowicza to opowieść o człowieku w trudnych czasach – niebanalna, zabawna i zrealizowana z wizualnym polotem. Ponadto uniwersalna w sposobie pokazania działań władzy ograniczającej jednostkę, ale finalnie pozostawiająca ze sporym ładunkiem ciepła i nadziei. przeczytaj recenzję
Widzowi, na szczęście, ta pozafilmowa wiedza nie jest niezbędna, bo "Pan T." posiada w sobie tyle artystycznego uroku, że nie sposób odprawić go z kwitkiem. przeczytaj recenzję
Film Krzyształowicza może irytować rozwodnieniem fabularnym. Jednak kiedy jego dzieło kopie, to równie mocno co joint wypalony z pierwszym sekretarzem. przeczytaj recenzję
Stylistyczna beznamiętność rodzi zobojętnienie, nieruchomość charakterów trąci brakiem uwodzicielskiej nuty. Jasne, twórcy będą przekonywać nas o jej subtelności i przemyślanych niedomówieniach, lecz zapominają, że i te mają swoje ilościowe tolerancje. przeczytaj recenzję
Epika czy liryka – czyli czy da się zekranizować wiersz… przeczytaj recenzję
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…