Pastisz horrorków SF z lat 50-tych, który odziedziczył sporo z ich wad – wolne tempo, wydumane dialogi, niemal teatralną inscenizację i brak napięcia. Przepuszczenie gatunku przez filtr Jarmuscha zbyt wiele mu nie dodało – trochę subtelnego, powściągliwego humoru pojawiającego się jednak zbyt rzadko by zrekompensować senny klimat.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Spodziewałam się czegoś lepszego, fakt, ale nadal to jest całkiem niezły film. Podoba mi się, że nie było ostrej masakry, klimat mamy tutaj fajny. Postacie w większości ciekawe i świetnie zagrane. To co mi się absolutnie nie spodobało to wyjaśnienie kim jest Zelda – dla mnie kosmos, który nie pasował kompletnie. Ogólnie 7/10.