Czterdziestoczteroletni mężczyzna w zamszowej kurtce ma projekt, który powoduje, że kieruje się ku przestępstwu.
Bohaterką czarnej komedii Quentina Dupieux jest… kurtka z frędzlami. To ona staje się fetyszem niejakiego Georges’a, przegranego gościa, który po zakupie zamszowego ciucha zaczyna marzyć o sławie filmowca. Wydawszy ostatnie pieniądze, mężczyzna błąka się po francuskiej prowincji, z każdym dniem zbliżając się coraz bardziej do granicy obłędu. Zaczepia ludzi, gada z frędzlami, chwyta za kamerę, snuje się po wzgórzach. W siatkę swoich fantazji, zmyśleń i kłamstw wciąga miejscową barmankę, która nocami hobbystycznie przemontowuje stare produkcje. opis dystrybutora
Szata zdobi człowieka. Przebrana w makabreskę pełna wolności wyrazu historia o kryzysie tożsamości, łapczywym poszukiwaniu oryginalności. przeczytaj recenzję
Są filmy o których ciężko zapomnieć i które właściwie już na starcie mają wszelkie predyspozycje, aby po latach tytułować je kultowymi. Jednym z takich dzieł bez wątpienia jest "Deerskin". Mocne otwarcie 2020 roku w polskich kinach! przeczytaj recenzję
Opary nonsensu wdycha się tu z każdym zaczerpnięciem powietrza. Klimat realności i fabularna sztampa są na zdecydowanym deficycie. przeczytaj recenzję
Brutalna prawda: nie można nauczyć się surrealizmu, surrealizm trzeba mieć we krwi, jak zatrute geny po dziadku wariacie. przeczytaj recenzję
Dupieux swój oryginalny pomysł wyciska do końca, na dodatek dodając do niego kolejne szalone wątki. Ale nie przesadza, zachowuje umiar i czystość narracji, dba o dyscyplinę, dzięki której „Deerskin” wygląda na dzieło wyjątkowo niskobudżetowe, niemal amatorskie, co znakomicie współgra z fabułą. przeczytaj recenzję
Kawał solidnego kina, które interpretujemy jako wybraną metaforę, bądź przyjmujemy dosłownie, z całym inwentarzem. przeczytaj recenzję
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Fantastycznie bawi się metaforami, jest też stylowym filmem o filmie i… zajebistym wyglądzie w kurtce, choć czasem niedomaga powielaniem paru zagadnień.