Czarne święta

4,2
2,0
Zbliżają się święta, więc Hawthorne College, jak co roku o tej porze, robi się pusty. Ale nie wszyscy opuszczają kampus. Riley Stone (Imogen Poots) i jej siostry ze stowarzyszenia studenckiego – atletka Marty (Lily Donoghue), rebeliantka Kris (Aleyse Shannon) i smakoszka Jesse (Brittany O’Grady) – przygotowują się do serii przyjęć z okazji świąt. Tymczasem na terenie kampusu pojawia się tajemniczy, zamaskowany morderca, który zabija młode kobiety jedną po drugiej. Kiedy liczba ofiar rośnie, Riley i jej przyjaciółki zaczynają się zastanawiać, komu mogą ufać. Podejrzani są wszyscy mężczyźni. Chłopak Marty – Nate (Simon Mead), nowy crush Riley – Landon (Caleb Eberhardt), a nawet uznany profesor Gelson (Cary Elwes). Kimkolwiek jest morderca, wkrótce przyjdzie mu odkryć, że dzisiejsze młode kobiety nie mają najmniejszego zamiaru być niczyimi ofiarami.
Gracjan Mikitin krytyk
  • 1
  • FDB

Fatalny slasher. Jeszcze gorszy feministyczny manifest o sile sióstr. przeczytaj recenzję

O Czarnych Świętach mam ochotę jak najszybciej zapomnieć. Najlepiej po postawieniu kropi w ostatnim zdaniu tej recenzji, po którym siądę na kanapie i włączę jakiś kiczowaty slasher z lat 70. przeczytaj recenzję

Michał Derkacz krytyk

"Czarne święta" to film, który jest beznadziejny jako slasher i żenujący jako feministyczny przekaz o sile sióstr. Zdecydowanie nie jest to świąteczny horror, który możemy polecać, nawet jako coś na „odmóżdżenie” w drugi dzień świąt. przeczytaj recenzję

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

Pozostałe

Proszę czekać…