Mirek jest byłym wojskowym. Z racji traumatycznych doświadczeń na misji w Syrii przeszedł na wcześniejszą emeryturę. Mężczyzna był świadkiem, jak jego koledzy zginęli, najeżdżając samochodem na minę. Od tego zdarzenia cierpi na zespół stresu pourazowego, co utrudnia mu normalne życie. Razem z żoną Elą od dłuższego czasu starali się o dziecko. Ale po ostatnim ataku, w którym Mirek w szale omal jej nie udusił, wstrzymała się z tą decyzją. Mirek nie dopuszcza do świadomości swojego obecnego stanu, twierdząc, że nic się nie dzieje. Jednak gdyby nie leki, które Ela podaje mu w tajemnicy przed nim, ataki nasiliłyby się i mąż mógłby ponownie zagrażać jej życiu i trafić do zakładu psychiatrycznego.