Zupa nic

6,8
7,0
Marta (Barbara Papis) jest romantyczką i szkolną ofiarą losu. Dzieli pokój z siostrą Kasią (Alicja Warchocka) i babcią (Ewa Wiśniewska), która zamiast bajek opowiada wnuczkom powstańcze historie. W pokoju za ścianą swe małżeńskie życie toczą rodzice, Tadek (Adam Woronowicz) i Elżbieta (Kinga Preis). On jest stale upokarzanym przez system inteligentem, który po pracy pędzi bimber i po cichu zazdrości opływającemu w dobrobyt szwagrowi (Rafał Rutkowski). Ona jest przewodniczącą zakładowej Solidarności z potrzebą wolności i marzeniem, żeby w końcu wyrwać się z Polski. Prawdziwe emocje dla całej rodziny zaczną się jednak wtedy, gdy pod blokiem stanie wymarzony pomarańczowy maluch. Ela i Tadek odkryją powołanie do handlu oraz zagranicznych wojaży, a dorastająca Marta po raz pierwszy w życiu naprawdę się zakocha.
Małgorzata Czop krytyk

Dębska potrafi wyciągnąć komizm z najbardziej banalnych sytuacji. Puszcza oko do widza i razem z nim chce się zatopić w uroku codzienności, którą wspomina się z rozrzewnieniem przeczytaj recenzję

Wiktoria Kowalska krytyk

Uważam seans za bardzo udany, a podobałby mi się pewnie jeszcze bardziej, gdybym bardziej znała realia lat 80. przeczytaj recenzję

Jakub Izdebski krytyk

Sporo celnych spostrzeżeń, zabawnych dialogów, udanych ról. Trudno nie ulec jednak wrażeniu, że Dębska prezentuje rzeczywistość na rok przed wprowadzeniem stanu wojennego nieco przez różowe okulary. przeczytaj recenzję

Dawid Muszyński krytyk

„Zupa nic” to zbór gagów wyśmiewających komunę. Niestety, jedynie część z nich jest trafiona. Brakuje tu jakiejś spójnej opowieści. przeczytaj recenzję

Piotr Kamiński krytyk
  • 8
  • PPE

Specyficzne połączenie ciepła domowego ogniska z beznadzieją komuny. Film zabawny i straszny jednocześnie. Ale ostatecznie przede wszystkim pełen serca i nostalgii. Warto iść się pośmiać. przeczytaj recenzję

Natalia Hluzow krytyk

Nowy film Kingi Dębskiej nie jest kroniką PRL-u, lecz uniwersalną opowieścią o szczerych emocjach, czystych intencjach, prostych marzeniach i młodzieńczej niewinności. przeczytaj recenzję

Maciej Kędziora krytyk

Przypomina snutą przez bliskich opowieść, mającą nam przybliżyć pewien okres, naszkicować realia, przenieść na chwilę do innej rzeczywistości. przeczytaj recenzję

Rafał Christ krytyk

Reżyserka uderza w najprostsze emocje, stroni od morałów, a łyżki dziegciu są w tej beczce miodu wyjątkowo małe. przeczytaj recenzję

Więcej informacji

Proszę czekać…