Antygona, córka Edypa. Jej zwaśnieni bracia, Eteokles i Polineikes, giną w walce o Teby. Władca tej krainy, Kreon, broniąc interesów i powagi państwa, zakazuje grzebania zdrajcy Polineika. Antygona, posłuszna prawom boskim i ludzkim powinnościom siostry, postanawia oddać bratu ostatnią posługę. Starcie dwóch odmiennych racji i konflikt etyczny między bohaterami, którzy w różny sposób pojmują hierarchię wartości i praw, stanowią podstawę tragedii, uznanej za klasyczny wzór doskonałości. Spektakl
Jerzego Gruzy różni się koncepcją artystyczną od wcześniejszych inscenizacji telewizyjnych. To bardzo szczególne przedstawienie, odbiera się je tak, jak gdyby zmontowano je wczoraj – zauważono w recenzjach popremierowych. Reżyser określił je w podtytule jako „przygotowanie do spektaklu”. Aktorzy w prywatnych ubraniach, bez żadnej charakteryzacji, uczestniczą w „czytanej” próbie przy stolikach. Słowami
Sofoklesa – w przekładzie prozą
Stanisława Hebanowskiego – mówią o racji stanu, anarchii, terrorze, o uprawnieniach władcy i zniewoleniu narodu, o prawie niepisanym, odwiecznym. Na kanwie klasycznego tekstu dają współczesną interpretację tragicznego w skutkach konfliktu między przeciwstawnymi wartościami: emocją i rozumem, sentymentem i polityką, spontanicznością i doświadczeniem.