Etiuda, w której doszło do połączenia animacji i fotografii, odzwierciedla zainteresowanie twórcy eksploracją pogranicza filmu, muzyki i tańca, które swój kolejny wyraz znalazło w nieco późniejszym
Take Five. Kluczową rolę odgrywają tu dynamiczne, zmieniające się formy abstrakcyjne, które od prostego monochromatycznego kwadratu ewoluują, poprzez stadium ruchomych, stopniowo nabierających barw „pikseli”, ku figuratywności i wreszcie zanimowanemu obrazowi fotograficznemu, zsynchronizowanemu z muzyką. Postać ludzka (
Marek Kreusch), wyłaniająca się z kwadratowych elementów o coraz większej rozdzielczości, przeskakuje tanecznym ruchem pomiędzy kolejnymi kolorowymi polami, by ulec ponownemu uproszczeniu i wrócić do podstawowej formy kwadratu, z której została wywiedziona.
Rybczyński zachował przy tym laboratoryjną konsekwencję kolorystyczną, wyprowadzając z kwadratu koloru lila model RGB z dodatkiem neutralnego brązu. Co jednak szczególnie znamienne, młodemu twórcy udało się stworzyć wówczas – w Polsce początku lat 70.! – własną „cyfrową” produkcję.