Jako redaktor zajmuję się głównie kinem polskim i europejskim. Rodzime produkcje coraz częściej zasługują na promocję, choć nie mają takich "łokci" jak hollywoodzka maszyna. Rzucam więc do walki wszystkie swoje klawiatury i spróbuję to zmienić ;) Prywatnie jestem filmożercą, ale umiarkowanym kinomaniakiem (nie znoszę zapachu popcornu, gdyby nie on, zdecydowanie częściej chodziłbym do kina). W zamian buduję własne kino, gdzie zgromadziłem już ok. 5 tys. pozycji, w tym tysiąc polskich. Na fdb.pl od wiosny 2007 r.

Polski box office: świetne wyniki Iluzji 2 w polskich kinach 2

Pojawienie się na ekranach Iluzji 2 znacznie poprawiło frekwencję w polskich kinach. Obraz zanotował świetny wynik otwarcia, który oscyluje – wraz z pokazami przedpremierowymi – w okolicach 140 tys. widzów. Przeczytajcie także jakie są pozostałe, najchętniej oglądane przez polskich kinomanów produkcje.

Daniel Radcliffe w filmie Iluzja 2.

Kiedy trzy lata temu do polskich kin weszła wyreżyserowana przez Louisa Leterriera pierwsza odsłona przygód magików, czyli Iluzja, był to swego rodzaju wstrząs. W pierwszy weekend wyświetlania kina odwiedziło blisko 87 tys. widzów, a w sumie film w Polsce obejrzało 558 tys. kinomanów, co było wówczas jedną z największych niespodzianek całego sezonu letniego w naszych kinach. Film z Morganem Freemanem, Jessem Eisenbergiem i Woodym Harrelsonem zarobił na całym świecie ponad 350 mln dolarów (przy kosztach produkcji rzędu 75 mln). Nie dziwi więc fakt, że producenci chętnie zaangażowali się w kontynuację tak dochodowego obrazu.

Zobaczcie poniżej tabelę 10. najlepszych pozycji z 28. tygodnia 2016 roku, obejmującą okres od 8 do 10 lipca:

Źródło: boxoffice.pl

Jak pokazują wyniki polskiego box office’a Iluzja 2 również znakomicie sobie radzi w naszych kinach. Licząc wraz z pokazami przedpremierowymi w pierwszy weekend wyświetlania obraz Jona M. Chu obejrzało już niemal 140 tys. widzów. Czyżby druga odsłona magicznych sztuczek miała pobić popularnością oryginał z 2013 roku? Nie wykluczone, wszystko jest bowiem na najlepszej drodze do takiego wyniku. Pojawienie się Iluzji 2 poprawiło przy tym ogólną frekwencję w rodzimych kinach.

Jak łatwo zauważyć na drugim miejscu uplasował się familijny BFG: Bardzo Fajny Gigant w reż. Stevena Spielberga, który stracił jedynie 13% widzów w porównaniu z poprzednim weekendem, przyciągając do kin kolejnych niemal 46 tys. widzów. W sumie, po 10. dniach wyświetlania obraz ten obejrzało już ponad 172 tys. kinomanów. Warto przy tym zauważyć, że oba filmy znajdują się w dystrybucji Monolith Films, gratulujemy więc świetnych wyników.

Ruby Barnhill i Mark Rylance w BFG: Bardzo Fajnym Gigancie.

Na ostatnim stopniu tegotygodniowego podium znalazła się animacja ze studia Pixar Gdzie jest Dory?. Jak na 4. tydzień w polskich kinach ilość sprzedanych biletów – 42,5 tys. – to znakomity wynik. W sumie kinomanów, którzy specjalnie na ten film wybrali się do kina jest już ponad 560 tys. Ale nie tylko w Polsce animacja Pixara ma świetne wyniki. W USA Dory ma już na koncie 425 mln dolarów wpływów z biletów. Taki wynik poważnie zagraża najlepiej zarabiającej animacji w historii, czyli Shrekowi 2, który zarobił rekordową ilość 441 mln dolarów. Oczywiście, może poza twórcami Shreka, nikt się tym zagrożeniem nie martwi.

Kadr z Gdzie jest Dory.

Tuż za podium uplasował się Tarzan: Legenda, który mimo, iż odnotował lekki spadek oglądalności w porównaniu z poprzednim zestawianiem (zgromadził w ten weekend dodatkowe 27 tys. widzów) to jednak pozwoliło mu to w ogólnym rozrachunku awansować z 5. miejsca, jakie zajmował w zeszłym tygodniu. Tak więc po 10. dniach od premiery zgromadził przed ekranami kin już ponad 95 tys. widzów.

Zwolnione przez Tarzana 5. miejsce ochoczo zajął inny debiutant zestawienia: familijna propozycja z Australii – Szajbus i pingwiny. Produkcja wyreżyserowana przez Stuarta McDonalda, oparta na prawdziwych wydarzeniach, w weekend otwarcia zgromadziła przez ekranami ponad 27 tys. kinomanów.

Tytułowy Szajbus i jeden z uratowanych przez niego pingwinów.

Kolejne dwie pozycje to spadki. Horror Jamesa Wana Obecność 2 zanotował spadek niewielki, do kina poszło 24 tys. widzów, czyli w sumie film obejrzało już ponad 460 tys. osób. Natomiast widowisko s-f Dzień Niepodległości: Odrodzenie to już spadek dość znaczny (54%), bowiem w ten weekend do kin wybrało się już tylko niecałe 19 tys. widzów, co przekłada się na 220 tys. po 3. tygodniach wyświetlania.

Na ósmym miejscu uplasowała się ostatnia z premier – thriller Jamesa DeMonaco Noc oczyszczenia: Czas wyboru, który startując przyciągnął do kin ponad 15 tys. widzów.

Kadr z Nocy oczyszczenia: Czas wyboru.

Do czołowej dziesiątki nie dostała się chińska animacja 7 krasnoludków i Królewna Śnieżka – Nowe przygody. Zgromadziła przed 112. ekranami w pierwszym weekendzie wyświetlania 10 549 tys. widzów.

Na pewno na uwagę zasługuje za to inna animacja. Chodzi o amerykańsko-fiński Angry Birds Film. Warto mianowicie odnotować, że film ten przekroczył milionową widownię, a dokładnie do polskich kin wybrało się 1,020 942 mln widzów. To w tym roku piąty film, któremu się udała ta sztuka.

W nadchodzący weekend swoje premiery będą z kolei miały takie pozycje jak: komedia s-f Ghostbusters. Pogromcy duchów, komedia romantyczna prosto z Francji Facet na miarę, thriller Tajemnice Manhattanu, fiński dramat obyczajowy Dziewczyny inne niż wszystkie, francuska animacja Daleko na północy, a także polski komediodramat o dorastaniu w reżyserii Łukasza Grzegorzka Kamper. Ciekawe czy któraś z wyżej wymienionych rozbije bank?

Źrodło: boxoffice.pl

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…