Woody Allen pozywa Amazon Studios - chce 68 milionów dolarów 0
Wydawało się, że współpraca pomiędzy Woodym Allenem, a Amazon Studios układa się bardzo dobrze. Wszystko zaczęło się jednak psuć wraz z pojawieniem się artykułu traktującego o zarzutach związanych z molestowaniem córki przez filmowca.
Woody Allen jest wściekły na Amazon Studios z powodu braku premiery jego nowego filmu zatytułowanego A Rainy Day in New York. Firma podpisała z reżyserem umowę na dystrybucję jego nowych filmów, dodatkowo Allen miał zrealizować jeszcze trzy kolejne produkcje przy udziale Amazonu. Jednak z racji artykułu, który pojawił się w prasie dystrybutor się wycofał.
Z tego też powodu Woody Allen czuje się pokrzywdzony i złożył już odpowiednie papiery do sądu. Reżyser uważa, że informacje, które zostały zamieszczone w artykule są nieprawdziwe, a dodatkowo zostały opublikowane po raz pierwszy dawno temu. Córka Allena, Dylan Farrow, od dawna twierdziła, że ojciec wykorzystywał ją seksualnie, gdy była dzieckiem. Według filmowca była to zwykła manipulacja ze strony matki, którą jest Mia Farrow.
Sam Amazon wiedział o tym zarzutach przy okazji realizacji serialu Crisis in Six Scenes i podpisywaniu umowy na nakręcenie przez Allena czterech filmów. Reżyser żąda 68 milionów z racji płatności gwarancyjnych wynikających z realizacji czterech filmów (w umowie był między innymi zapis gwarantujący 90-dniową dystrybucję kinową A Rainy Day in New York). Do tego dochodzi także odszkodowanie i honoraria prawników. Pozew został złożony w Południowym Dystrykcie Nowego Jorku.
Źrodło: Variety
Absurdalne zachowanie Amazona. Wiedza o tym, że córka Allena twierdzi, że ten ją molestował jest znana od dawna i powszechna. Amazon wiedział co robi i zdawał sobie sprawę, że jakiś dziennikarzyna z braku lepszego tematu może w każdej chwili napisać kolejną wersje tego samego tekstu. W głowie się nie mieści!!!