Redaktor na FDB.pl oraz innych portalach filmowych. Pisze, czyta, ogląda i śpi. Przyłapany, gdy w urzędzie w rubryczce "imię ojca" próbował wpisać Petera Greenawaya.

Tarantino pisze scenariusz serialu. Fabuła? Spin-off "Pewnego razu... w Hollywood" 0

Według najnowszych doniesień Quentin Tarantino pisze scenariusz spin-offu Pewnego razu… w Hollywood. Produkcja będzie przeznaczona na małe ekrany. Jej akcja zostanie osadzona w świecie westernów z najnowszego filmu twórcy Pulp Fiction.

Quentin Tarantino zarzekał się, że wyreżyseruje tylko dziesięć filmów. Jeśli liczymy Kill Bill jako jeden tytuł, wtedy okaże się, że czeka nas już ostatnie pełnometrażowe widowisko genialnego twórcy. Pojawia się jednak mały haczyk: reżyser i scenarzysta nic nie mówił o scenariuszach do seriali oraz o pisaniu książek.

Quentin Tarantino napisze i wyreżyseruje spin-off Pewnego razu… w Hollywood.

Najnowszy film twórcy Pulp Fiction spotkał się z dużym uznaniem wśród widzów na całym świecie. Laurka wysłana Hollywood u schyłku lat 60. XX wieku była pełna kulturowych nawiązań oraz bezgranicznej miłości do dziesiątej muzy. Filmoznawcze tropy to jedno. Nie można przecież zapomnieć o prawdziwej sile filmów Tarantino, czyli o kultowych bohaterach. Postać kaskadera Cliffa Bootha na zawsze pozostanie w sercach kinomaniaków. Nic zatem dziwnego, że grający go Brad Pitt został nagrodzony Złotym Globem za tę rolę, a obecnie jest nominowany do Oscara w kategorii aktora drugoplanowego.

kadr z filmu Pewnego razu w Hollywood

Początkowo wydawało się, że po napisaniu i wyreżyserowaniu dwóch westernów, Quentin Tarantino zmienił gatunek filmowy w Pewnego razu… w Hollywood. Nic bardziej mylnego. Duża część widowiska była poświęcona przemysłowi Hollywood, który w latach 50. i 60. koncentrował się właśnie na produkcji westernów. Główny bohater – aktor Rick Dalton (Leonardo DiCaprio) – grał główne role w telewizyjnych serialach o Dzikim Zachodzie.

Tarantino przeniesie na duży ekran serial z Rickiem Daltonem.

W rozmowie z portalem Deadline twórca zapowiedział, że napisał już pięć odcinków telewizyjnego westernu, w którym grał Rick Dalton w filmie Pewnego razu… w Hollywood. Mowa o serialu "Bounty Law". Każdy epizod będzie trwał pół godziny na modłę oryginalnych telewizyjnych produkcji o Dzikim Zachodzie z lat 50. i 60. XX wieku.

[Serial] nie będzie o Ricku Daltonie, który wciela się w Jake’a Cahilla. Nie. Opowiem historię tylko o Jake’u Cahillu. Zainspirowałem się Wanted: Dead or Alive, The Riflemanem oraz Tales of Wells Fargo. Na podstawie tych półgodzinnych seriali stworzyłem Bounty Law – produkcję, w której mógłby wystąpić Rick. Lubiłem takie telewizyjne westerny już wcześniej, ale teraz całkowicie się w nie wciągnąłem.

kadr z filmu Pewnego razu w Hollywood

Twórca zarzeka się, że ukończy produkcję za półtora roku. Wedle wstępnych informacji ma się również zająć reżyserią serialu. Wcześniej Tarantino zasiadł na stanowisku reżysera produkcji na mały ekran wyłącznie w pojedynczych epizodach Ostrego dyżuru oraz CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas.

Tarantino napisze również książkę. Temat? Kino i II Wojna Światowa.

Scenariusze to nie wszystko. Quentin Tarantino pisze obecnie książkę. Sam opowiedział o jej fabule:

Mam już postać. Facet brał udział w II wojnie światowej. Na froncie widział masę krwi. Po latach wraca do domu. Akcja książki osadzona zostanie w latach 50. Bohater nie potrafi odnaleźć się w otaczającej go rzeczywistości. Filmy nie przynoszą mu tyle radości, co wcześniej. Sądzi, że są zbyt infantylne. Kino hollywoodzkie traktuje jako zwykłe widowiska. Potem poznaje dzieła Felliniego i Kurosawy…

Stopniowo zaczyna zdawać sobie sprawę, że istnieje inne kino od przereklamowanej tandety z Hollywood. Ogląda kino światowe. Niektóre filmy mu się podobają, niektóre – niekoniecznie. Niektórych nie rozumie, ale przynajmniej wie, że COŚ ogląda.

Chociaż Tarantino zarzeka się, że nie nakręci więcej niż dziesięć filmów, nie oznacza to wcale, że przestaniemy dostawać kolejne dzieła świetnego twórcy. Tym razem przeznaczone tylko na inne media.

Źrodło: deadline.com

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 4

Corn1408

W sumie, Tarantino już raz stworzył markę, która najpierw funkcjonowała jako serial w świecie przedstawionym jednego z jego pierwszych filmów. Pamiętacie odcinek pilotażowy, o którym opowiada Mia w "Pulp Fiction". Jego treść łatwo skojarzyć z kilkoma motywami z "Kill Billa".

ZSGifMan

Aż się boje powiedzieć tu na głoś, to co sobie pomyślałem po cichu… że niebawem może wpaść na pomysł przerobienia w serial innego swojego filmu o zegarku na kangurku, o bokserze co się nie chciał podłożyć i o dwóch cynglach, których więcej dzieliło niż łączyło, ale jednak w robocie i poza nią świetnie się uzupełniali. Aha, Zed przecież zszedł, ale jakiż to problem cofnąć akcję, nie?      
P.S.           
Zobaczymy co z tego wyjdzie, byle tylko nie było zbytnie parcie na kasę i co za tym idzie dziesięć sezonów po dwadzieścia odcinków!      

Adamus0101 ZSGifMan

@ZSGifMan A ja bym chętnie zobaczył przygody tego zegarka. Ty wiesz ile on przeszedł i gdzie był? xD

ZSGifMan Adamus0101

@Adamus0101 Dobrze, że przez ekran nie czuć zapachów! xD      
Z drugiej strony moim zdaniem o wiele ciekawsze mogłyby być losy spin-offu toczącego się wokół… lombardu Zeda i jego Pokraka ;D To jest bardziej "wdzięczny" temat do ewentualnych kontynuacji, sam wiesz dlaczego! :)      

Proszę czekać…