Jesse Eisenberg chce powrócić do roli Lexa Luthora 0
Pamiętacie film Batman v Superman: Świt sprawiedliwości i rolę Jesse'go Eisenberga? Aktor wcielił się w nikczemnego Lexa Luthora i jak właśnie ujawnił z wielką chęcią ponownie wystąpiłby w tej roli.
Eisenberg zdradził, że postać Luthora to dla niego wspaniała rola. Nie straszne mu nawet ponowne zgolenie głowy.
Granie złoczyńcy w superbohaterskim filmie jest fajne. Dobrzy ludzie są w porządku, ale złoczyńcy są zabawni, ponieważ są bardziej ekstrawaganccy. Czarny charakter nie ma jednej linii, jest dziwaczny. Druga część jest czymś w co zdecydowanie chciałbym być zaangażowany.
Film Batman v Superman: Świt sprawiedliwości należy do franczyzy DC Extended Universe. Pierwszą produkcją z tego uniwersum był Człowiek ze stali, a kolejną opisywany film. Za obie produkcję odpowiada Zack Snyder. Jednak mimo dobrego zarobku nie zostały dobrze przyjęte, dlatego też bardzo mało prawdopodobnym jest, aby nastąpiła kontynuacja Świtu sprawiedliwości. Ostatnim filmem jaki niedawno debiutował należącym do tego uniwersum jest produkcja Ptaki nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn. Na swoją premierę czeka zaś Wonder Woman 1984, a w produkcji są m.in. The Suicide Squad i The Batman.
A Wy chcielibyście ponownie zobaczyć tego aktora w roli największego wroga Supermana?
Źrodło: comingsoon
Na szczęście kariera Jessiego nie rozwija się najlepiej, więc nie dziwota, że wyraża chęć zagrania w czymś dużym. Piszę " na szczęście", bo wg mnie nie jest on dobrym aktorem – każdą rola trąci znerwicowanym, zapatrzonym w siebie palantem, bo pewnie takim człowiekiem jest Jesse. Zdecydowanie taka postawa życiowa najlepiej spasowała w Social Network, gdzie wykreowana przez niego postać najbardziej przemówiła do mojej wyobraźni. Choć może właśnie nie "wykreowana" – ten gość taki jest, więc niczego nie zagrał, po prostu wszedł na plan jako on ze swoim charakterem i sposobem bycia.