Powstanie kolejny Wirujący seks ? 0

Lionsgate ogłosiło, że planuje zabrać się po raz kolejny do słynnego filmu Dirty Dancing. Tym razem ma to być remake produkcji, która cieszyła i z pewnością dalej cieszy dużą popularnością wśród widzów.

Za scenariusz ma odpowiadać Julia Dahl, która znana jest z filmu Dziewczyny z wyższych sfer.

Oryginalna wersja Dirty Dancing wyprodukowana przez Vestron Pictures z 1987 roku na całym świecie zarobiła prawie 214 milionów dolarów. W rolach głównych wystąpili Jennifer Grey oraz Patrick Swayze.

kadr z filmu Dirty Dancingkadr z filmu Dirty Dancing

Przypomnijmy fabułę filmu:

Frances, zwana potocznie "Baby" wyjeżdża na wakacje wraz z rodzicami i starszą siostrą. Gdy spotyka Johnny’ego Castle’a – przystojnego instruktora tańca, zakochuje się w nim. Przy pomocy znajomego wkręca się w towarzystwo personelu ośrodka wypoczynkowego. Gdy okazuje się, że partnerka Johnny’ego nie może wystąpić w konkursie tanecznym, zapada decyzja, że zastąpi ją właśnie "Baby". Po wielu trudach udaje się jej w końcu zgrać z Johnnym. Jednak wspólna nauka to nie tylko owocny konkurs. To właśnie w tańcu ich miłość rozkwita..

Wiadomo jest również że próba kontynuacji pt. Dirty Dancing 2 była bardzo nieudana i zarobiła jedynie około 28 milionów dolarów przy nakładzie 25 milionów.

kadr z filmu Dirty Dancingkadr z filmu Dirty Dancing

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 5

I pewnie komputerowo wmontują Patricka w niektóre sceny. To żart oczywiście. Uważam, że nawet jeśli powstanie 3 część to będzie to jak High School Musical 3 czy ile tam teraz jest.

Hsi_Nao

Oj. teraz na pewno powstanie. Lionsgate nie wypuścić takiej okazji, żeby zarobić kasę, a jak wiadomo po przypadku choćby Jacksona, na śmierci zbija się największą kasę!

Jana

Myślę,że to dobrze, że nic dwa razy się nie zdarza, bo życie byłoby n u d n e:)!
Filmy też! Dzisiaj trudno sobie wyobrazić, że jakiejś "kontynuacji" uda się odnieść sukces na miarę Patricka Swayze…

Jana

Kolejne części to niestety już nie to;)! Tak samo jak było w przypadku "Dirty Dancing 2" (siedenaście lat po oryginale). Żadna kontynuacja nie przebije spektakularnego sukcesu Patricka Swayze…
Tylko szkoda, że jego już nie ma…

Dirty Dancing należy to takich filmów, których sukcesu trudno powtórzyć kolejnym częściom. Swayze i Grey to nie zapomniana para podobnie jak Travolta i Newton-Jones. Nic dwa razy się nie zdarza – a szkoda.

Proszę czekać…