Prokurator Jagiełło ma do Jawora i Kalickiej nietypową prośbę. Jego kolega z prokuratury, Krzysztof Moskal, jest szantażowany przez nieznanego mężczyznę. Kryminalni mają aresztować szantażystę przy przekazaniu pieniędzy, ale prokurator Moskal nieoczekiwanie odwołuje całą akcję pod mało przekonującym pretekstem. Kilka godzin później policjanci znajdują ciało martwego szantażysty. Śmierć jest nieudolnie upozorowana na samobójstwo. W głowie Jawora i Kalickiej rodzi się podejrzenie, że to Moskal mógł chcieć się pozbyć szantażysty w bezwzględny i znacznie tańszy sposób. Tomek Jawor próbuje trochę bliżej zakumplować się z Basią Kalicką, ale policjantka zdecydowanie trzyma go na dystans. Jasno daje do zrozumienia, że ich znajomość jest czysto służbowa.