Tuż po tym, jak jego sąsiadka traci oszczędności w wyniku oszustwa phishingowego, a następnie odbiera sobie życie, były tajny agent wyrusza na krwawą misję zemsty. Choć pojedynczy przypadek wydaje się jedynie kroplą w morzu, mężczyzna odkrywa, że sprawa jest znacznie bardziej poważniejsza.
klasyczny Statham czyli rozpierducha na prawo i lewo, poza bezsensowną rolą Jeremy Ironsa i zupełnym nieporozumieniem jakim była relacja z Phylicia Rashad film dobry
7,5/10 Klasycznie kino akcji ze stathamem parę ciekawych ujęć i rozwiązań uśmiercania, ładne kino na niedzielne odmóżdżanie nie będziesz zawiedzony