Fan

6,9
Trzykrotny zdobywca nagrody MVP ligi baseballowej, Bobby Rayburn, przenosi się do klubu San Francisco Giants, a najbardziej zadowolony z tego faktu jest jego zagorzały fan, Gil Renard. Profesja Gila jest intrygująca i dosyć nietypowa: zajmuje się sprzedażą noży myśliwskich. Na nieszczęście Rayburna, obecny sezon jest jego najgorszym z dotychczasowych i Renard czyni wszystko, aby mu pomóc. Ale posuwa się za daleko.

Realizacja

Do powstania filmu "Fan" walnie przyczyniła się producentka Wendy Finerman (Forrest Gump). To ona w 1994 roku po zapoznaniu się z bestsellerem Petera Abrahamsa, zaproponowała napisanie scenariusza Phoefowi Suttonowi, a następnie powierzyła reżyserię Tony'emu Scottowi. Do zdjęć przystąpiono w październiku 1995 roku w centrum San Francisco, gdzie rozgrywa się akcja filmu. Potem aktorzy i realizatorzy przenieśli się do Anaheim w płd. Kaliforni, gdzie czekał ich sześciotygodniowy okres wytężonej pracy na tamtejszym stadionie. Po przerwie świątecznej (Boże Narodzenie) ekipa trafia do Los Angeles, ale w żadnym z dwudziestu wybranych punktów tego miasta nie zagrzała miejsca dłużej niż jeden dzień. Wśród tutejszych obiektów zdjęciowych nie zabrakło boiska baseballowego w Encino oraz hotelu Baltimore, w którym w 1927 roku po raz pierwszy celebrowano wręczenie Oscarów.

Prawą ręką reżysera na planie "Fana" był operator Dariusz Wolski, nominowany do nagrody American Society of Cinematographers (którego od niedawna jest członkiem) za zdjęcia do poprzedniego filmu Tony'ego Scotta Karmazynowy przypływ. "Filmowanie Baseballu jest bardzo trudne" - mówi Wolski, "gdyż każdy widz dobrze wie, jak ta gra wygląda w rzeczywistości. Podczas zdjęć na stadionie w Anaheim mieliśmy dwa problemy. Pierwszy polegał na tym, że kręciliśmy plenerowe sceny dzienne w grudniu, a więc w porze, w której słońce tylko przez godzinę lub dwie w ciągu krótkiego dnia oświetlało płytę stadionu. Drugi problem wyłonił się przy realizacji nocnych scen plenerowych. Wprawdzie w nocy było więcej czasu na zdjęcia niż w dzień, za to reflektory oświetlające z góry ten olbrzymi obiekt sportowy, przystosowane do transmisji telewizyjnych, dla naszych celów okazały się nieprzydatne. Korzystaliśmy z nich tylko wtedy, gdy kamera fotografowała z góry cały stadion. Chcąc pokazać graczy na boisku, wydobyć wyraz ich twarzy przysłoniętych czapeczkami, musieliśmy większość tych reflektorów wyłączyć i posłużyć się własnymi lampami, zainstalowanymi niżej".

Mówi reżyser Tony Scott: "Kręcenie sekwencji baseballowych było dla mnie bardzo interesujące ze względu na układy kompozycyjne i kolorystyczne oraz efekty dźwiękowe.W charakterze akcentów budujących dramaturgię i napięcie tych partii filmu wykorzystałem skandujące tłumy i uderzenia kija baseballowego o piłkę". Konsultantami filmu "Fan" do spraw baseballu byli Carl Ripken Jr. i Billy Hughes. Ripken od piętnastu sezonów gra w drużynie Baltimore Orioles. We wrześniu 1995 roku rozegrał swój 2131 mecz. Pobił tym samym poprzedni rekord, wynoszący 2130 meczy, ustanowiony w 1939 roku przez Lou Gehriga. Ripken włączył się do prac nad "Fanem" już w etapie scenariusza. Później, na planie, pilnował, by wszystko przypominało prawdziwy zawodowy baseball.

Bill Hughes przez dwadzieścia lat występował w barwach Colorado Rockies. Następnie, jako asystent trenera, pomógł drużynie Cal State Fullerton zdobyć tytuł mistrza USA. W charakterze konsultanta uczestniczył w realizacji kilku filmów o baseballu, takich jak Ich własna liga, Mr. Baseball. Producenci "Fana" zlecili mu skompletowanie występujących w tym filmie drużyn baseballowych. Uporał się tym zadaniem bez trudu, zapraszając przed kamerę autentycznych, głównie drugoligowych graczy, którzy dysponowali wolnym czasem, gdyż "Fan" był realizowany po sezonie piłkarskim.

Bill Hughes przygotował również zawodowych aktorów, którzy w filmie Scotta mieli przekonująco wypaść w rolach zawodowych graczy. Wesley Snipes musiał na ekranie sprawiać wrażenie zawodnika wartego 40 mln dolarów. To samo dotyczyło Benicia Del Toro, odtwórcy postaci Juana Primo. Obaj aktorzy miesiącami ćwiczyli poszczególne elementy gry, Snipes zapoznał się ponadto z mnóstwem nagrań telewizyjnych, żeby zobaczyć, w jaki sposób sławni baseballiści odnoszą się do dziennikarzy i do siebie nawzajem.

Gil Renard, kreowany przez Roberta De Niro, też w kilku scenach gra w baseball, ale nie musi tego robić bardzo dobrze - nie jest przecież zawodnikiem, lecz fanem. Takie założenie wymagało od konsultantów opracowania dla aktora specjalnego programu ćwiczeń. W trakcie zdjęć do "Fana" De Niro zwracał baczną uwagę na autentyzm wyrażeń i gestów, przy pomocy których porozumiewają się baseballiści. Po konsultacji z fachowcami wprowadził je do sceny, w której widzimy Gila i jego syna Ritchiego na meczu drużyny juniorów.

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…