Po letniej przerwie Ada Niezgódka wraca do Akademii, żeby rozwikłać tajemnicę pochodzenia swojego przyjaciela – Alberta. W tym samym czasie profesor Kleks wyrusza do świata realnego, żeby odnaleźć przyjaciela sprzed lat. Okazuje się, że oba te tropy prowadzą do dawnego absolwenta Akademii – Filipa zwanego Golarzem…
Jestem świeżo po seansie i z krytykami się zgodzić nie mogę. Jest lepszy od części pierwszej nowego wydania, tylko trochę się rozkręca. Masa metafizyki, wiele surrealizmu, wiele nawiązań do postaci bajkowych. Czworo aktorów robią ten film, oczywiście Kot, Chabior jako Filip "Golarz, Kasia Nosowska jako Wróżka i Monika Brodka jako Xela. Dzieciaki w miarę, ale Antonina Litwiniak jako Ada Niezgódka wydaje mi się wyrastać na dobrą aktorkę, oby się tylko nie zmarnowała w serialach.
A więc mamy drugą część nowej odsłony Akademii Pana Kleksa. Na pierwszej byłem w kinie i na drugą z kumplem się wybieramy. Mają u mnie grać gdzieś za tydzień.
Jestem świeżo po seansie i z krytykami się zgodzić nie mogę. Jest lepszy od części pierwszej nowego wydania, tylko trochę się rozkręca. Masa metafizyki, wiele surrealizmu, wiele nawiązań do postaci bajkowych. Czworo aktorów robią ten film, oczywiście Kot, Chabior jako Filip "Golarz, Kasia Nosowska jako Wróżka i Monika Brodka jako Xela. Dzieciaki w miarę, ale Antonina Litwiniak jako Ada Niezgódka wydaje mi się wyrastać na dobrą aktorkę, oby się tylko nie zmarnowała w serialach.