Podczas II wojny światowej ocalały z radzieckich łagrów sierota odkrywa miłość i cel życia, wstępując do wojska i biorąc udział w brutalnej bitwie o Monte Cassino.
Najpierw trzeba było obejrzeć Szeregowiec Ryan albo Kompania braci a dopiero potem brać za nakręcenie filmu wojennego, życie dało idealny scenariusz a Krzysztof Łukaszewicz stwierdził, że to za mało i zamiast zrobić film z perspektywy żołnierza to dodał miłosną papkę o jakim chłystku
Najpierw trzeba było obejrzeć Szeregowiec Ryan albo Kompania braci a dopiero potem brać za nakręcenie filmu wojennego, życie dało idealny scenariusz a Krzysztof Łukaszewicz stwierdził, że to za mało i zamiast zrobić film z perspektywy żołnierza to dodał miłosną papkę o jakim chłystku