Paulina i Zofia uważają, że Gabriela powinna wiedzieć o krętactwach Romana. Miał wyjechać do Poznania. Co zatem robił na parkingu w Warszawie w towarzystwie młodej kobiety. Jacek próbuje go tłumaczyć, ale w końcu się poddaje. Zofia wybiera się do Rosso, żeby poważnie porozmawiać z Gabrielą. Leokadia umawia się z Leopoldem, by pomógł jej przekonać Gienię, aby rozważniej postępowała z córką. Oboje obawiają się, że starsza pani po przepisaniu mieszkania na wnuka przestanie interesować córkę. Niestety, Gienia zarzeka się, że ufa Jance i nie wyobraża sobie prosić o alimenty. Jerzy ma nowy pomysł na Karola. Pojedzie do niego, trochę się pokaja i może jakoś się dogadają. Niestety, Karola nie ma w domu, a sąsiadka twierdzi, że chyba wyjechał. Antek jest pewny, że chłopak po prostu uciekł z meteorytem. Ku niezadowoleniu Heniutki Bolek znowu idzie na masaż do Bogny. Ten twierdzi, że te masaże mu świetnie robią. Po skończonej rehabilitacji zaprasza panią rehabilitantkę na kawę do pobliskiej kafejki. Tymczasem Heniutka po zakupach, rusza do Elmedu, żeby razem z Bolkiem wrócić do Miłoszewa. Przez okno kawiarni widzi Bolka, jak wdzięczy się do Bogny.