Chi je z Mamą przekąski na kanapie. Odpoczywają, gdy nagle Mama zdaje sobie sprawę, że trochę przytyła. Podciąga rękawy i zaczyna ćwiczyć. W szkole Mama należała do klubu tenisowego i była gwiazdą. Nazywano ją „Ognisty anioł Miwa”. A kto postanawia zostać trenerem mamy? Nie kto inny jak... Chi!