Ktoś podpala bar pod miastem. Właściciel trafia nieprzytomny do szpitala. Pomoc wezwali dwaj chłopcy, którzy znaleźli się w pobliżu płonącego lokalu. Anna Palka i Rafał Kopacz przesłuchują świadków. Z ich zeznań wynika, że tuż przed zdarzeniem przed barem zaparkował czerwony samochód. Na automatycznej sekretarce telefonu poszkodowanego była narzeczona nagrała wiadomość z pogróżkami. Okazuje się, że jeździ ona czerwonym autem. Kobieta jednak nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że jej partner miał zamężną kochankę.