Jest to zdecydowanie porażka tak wielkiego reżysera jakim jest Jerzy Hoffman. Do tej pory, gdy brał się za ekranizację polskich dzieł wychodziły arcydzieła lub rewelacyjne filmy. W tym przypadku niestety nie.

Wbrew tytułowi niemal pozbawiony baśniowych elementów. Jest też kilka komputerowych efektów – wszystkie na miarę "Birdemic".

żona popiela – to dla niej obejrzałem ten film. oczywiście okazało się to dopiero po seansie ale co tam . Pani Foremniak jako jedyna pokazała tu klasę, reszta raczej ciężkostrawna. moja ulubiona tematyka ale w kiepskim wydaniu 3\10.

O tym filmie to raczej dożo nie ma co pisać – można go określić 3 wyrazami Polisz Kicz Project!!!!!!!!!