Wynieś śmieci! Zjedz brokuły! – po cóż innego potrzebna jest mama, niż po to żeby stale kazała nam robić coś na co nie mamy ochoty?
Dziewięcioletni Milo zmienia zdanie na ten temat z chwilą gdy jego mamę uprowadzają Marsjanie. Chcą wykraść jej matczyne instynkty i przekazać je nieporadnym marsjańskim niańkom. Milo najpierw ukrywa się na statku kosmicznym zmierzającym w kierunku Marsa. Jego misja wymaga przejęcia kontroli nad cała planetą. W tym brawurowym przedsięwzięciu pomoże mu ekscentryczny ziemianin i zaledwie jedna marsjańska rebeliantka.
Popłakałem się w pozytywnym tego słowa znaczeniu (SPOJLERY) – Miłość matki do syna mnie powaliła na fotel, historia tego gostka któremu nie udało się uratować mamę wysuszyła mnie z łęz na następnę 13 lat, jak matka oddałą mu maskę tlenową zmiażdżyło mi serce, jak ten dtugi pobiegł taam gidze zakopał maskę tlenową dla swojej mamy której nei udało mi mu się uratować po prostu mnie zemgliło bo już nie mogłem płakać bo nie miaęłm łez więc wymiotowałem
P.S. Czasem wypiję ale nigdy się tak nie urżnąłęm by przetłumaczyć "Mars Needs Moms!" na "matki w mackach marsa"… poprawny polski tytuł to "mars potrzebuje mam!"
Popłakałem się w pozytywnym tego słowa znaczeniu (SPOJLERY) – Miłość matki do syna mnie powaliła na fotel, historia tego gostka któremu nie udało się uratować mamę wysuszyła mnie z łęz na następnę 13 lat, jak matka oddałą mu maskę tlenową zmiażdżyło mi serce, jak ten dtugi pobiegł taam gidze zakopał maskę tlenową dla swojej mamy której nei udało mi mu się uratować po prostu mnie zemgliło bo już nie mogłem płakać bo nie miaęłm łez więc wymiotowałem
P.S. Czasem wypiję ale nigdy się tak nie urżnąłęm by przetłumaczyć "Mars Needs Moms!" na "matki w mackach marsa"… poprawny polski tytuł to "mars potrzebuje mam!"