Wallace (
Daniel Radcliffe) nie ma szczęścia do dziewczyn. Samotny, po kolejnym rozstaniu, spotyka Chantry - młodą malarkę. Znajomość przeradza się w przyjaźń, a ta z wolna zaczyna przypominać... miłość? Zrozumieć swoje uczucia pomaga Wallace'owi Allan (
Adam Driver - gwiazda serialu
Dziewczyny). Czy Chantry wybierze wiecznie zamyślonego marzyciela - outsidera, czy jej serce zostanie przy Benie - jej robiącym błyskawiczną karierę w dyplomacji, pewnym siebie narzeczonym...
Przewidywalny – Jeśli czytając opis czy oglądając zwiastun, czujecie, że skądś tę historię już znacie i wiecie, jak się zakończy, to… macie dobre przeczucie. Wkurzająco przewidywalna końcówka. Liczyłem, że jak ktoś sięga po historię o różnopłciowej przyjaźni, gdzie "przyjaciele" obiecują sobie, że zostaną tylko przyjaciółmi, to ma jakiś ciekawy pomysł na końcówkę. Cóż, tutaj scenarzyści go nie mieli. Lekkość i parę śmiesznych momentów to za mało, aby film polecić.