Gieorgij dwa razy próbował zdać do konserwatorium. Drugie niepowodzenie uznał za słuszne. Przeżywać jego klęski nie było komu: matka załatwiała formalności związane z rozwodem, ojciec był zainteresowany tylko własnym szczęściem. Nowy mąż matki załatwił Gieorgijowi prestiżową pracę. Tymczasem przyszło wezwanie do armii. Bez wahania chłopak pożegnał się z matką i wydaje się, po raz pierwszy poczuł swobodę...