Żona jednego z marynarzy ciężko rani młodego człowieka ubranego na czarno. Utrzymuje, że włamał się do jej domu i próbował ją zgwałcić. Napastnikiem był Jeremy Davison, nienotowany cywil bez powiązań z wojskiem. Mężczyzna zarzeka się, że wszystko odbywało się za zgodą kobiety, a na dowód swych słów przedstawia erotyczne zdjęcia i emaile. Laura Rowens do niczego się nie przyznaje, a w toku śledztwa okazuje się, że oboje odwiedzali portal Scarlet Secret, przeznaczony dla ludzi snujących fantazje o gwałcie. Okazuje się, że wszystkiemu winny jest haker. Kiedy zostaje odnaleziony, okazuje się, że sam padł ofiarą „czarnej wdowy".