Dziewczyny zostają zaproszone na ślub, który wydaje się być żartem. Kto jednak będzie śmiał się ostatni? Jeśli o miłości nie ma mowy, czy samo towarzystwo może być odpowiedzią na wszystko? Miranda wydaje się być przekonana, Carrie zaś dochodzi do wniosku, że woli poczuć jak serduszku puka w rytmie cza-cza.