W Busku Zdroju trwają przygotowania do corocznego konkursu cukierniczego. Po skosztowaniu tortu przewodniczący jury Schulz nagle umiera, a faworyt konkursu - Pawicki, trafia do szpitala. Policja ustala, że ktoś nafaszerował tort lekiem nasercowym, który w połączeniu z lekarstwami na nadciśnienie, które zażywał Schultz, spowodował zgon. Kochanka ofiary oskarża o zabójstwo jego żonę. Miejscowi policjanci również uznają, że pani Schultz jest winna. Kobieta zostaje aresztowana, a śledztwo ma być zamknięte. Możejko i Nocul nie dają jednak za wygraną i kontynuują przesłuchania. Pawicki podejrzewa, że to on miał być ofiarą i oskarża o otrucie swojego pasierba. Wśród podejrzanych znajdują się także ci, których nie dopuszczono do konkursu. Śledztwo nabiera tempa...