Castle pojawia się w wieczornym, telewizyjnym talk show, by promować swoją nową książkę. Podczas przerwy na reklamę legendarny gospodarz programu, Bobby Mann, pochyla się w stronę swojego gościa i szepcze mu do ucha, że „chcą go zabić”. Gdy prezenter umiera jeszcze tego samego wieczoru z – wydawałoby się – przyczyn naturalnych, Castle musi przekonać Beckett, że doszło do przestępstwa. W trakcie śledztwa Richard ulega czarowi hollywoodzkiej seksbomby, która była drugim gościem w ostatnim talk show Bobby’ego.