Maksymilian wraz z Cznadlem przeglądają przesyłkę od baronowej, w której ukryte zostały plany skarbu, znajdującego się gdzieś na terenie posiadłości. Paczka jednak jest już mocno niekompletna, bo wcześniej trafiła w ręce menela, który ją dokładnie przejrzał, zabierając między innymi rodowe srebra. Kuba z Darkiem coraz bardziej wkręcają Igę, żeby wyleczyła Michała z udawania bycia księdzem. Tłumaczą dziewczynie, że ich brat miał być dziewczynką, dlatego rodzice ubierali go w dzieciństwie w sukienki. A kiedy dorósł i zabronili mu już tak chodzić, uszył sobie… sutannę. Jednak gdy mówi, że idzie odprawić mszę, to tak naprawdę chodzi do kina na filmy przyrodnicze.