Ned w geście miłości do Chuck zakłada dla niej na dachu cukierni małą pasiekę. Chuck z miłości do ciotek piecze dla nich kolejną szarlotkę z eliksirem szczęścia. Olive znów przechwytuje ciasto i jedzie do Couer d'Couers z dostawą. Jest przekonana, że Chuck sfingowała swoją śmierć i zamierza ją zdemaskować. Nagle o szybę cukierni rozbija się gołębica pocztowa. Olive próbuje ją reanimować i przypadkiem dotyka nią Neda. Ptak ożywa, ale Olive nie zauważa, że to za sprawą ukochanego. Postanawia zabrać ptaka do ciotek, by tam "naprawić" jego uszkodzone skrzydło. W tym momencie na oczach wszystkich w pobliski wieżowiec samolot wbija się. Maszyna ląduje w mieszkaniu Conrada Fincha. Finch, który okazuje się przystojnym mężczyzną, w zastępstwie Neda, który nie może tego zrobić, ratuje Chuck przed upadkiem. Ned jest zazdrosny. Emerson postanawia zająć się sprawą zabitego w wypadku pilota, którego żonie towarzystwo ubezpieczeniowe odmawia wypłaty odszkodowania kwalifikując wypadek jako samobójstwo. Od zmarłego dowiadują się, że samolot został porwany przez mężczyznę w więziennym ubraniu. Podczas gdy Chuck romansuje z Finchem w cukierni, Emerson i Ned wracają do jego mieszkania i znajdują tam ukryte ciało prawdziwego Fincha. Fałszywemu Conradowi udaje się uciec, a Emerson odkrywa jego prawdziwą tożsamość: Lewis, który odsiaduje wyrok za malwersację stracił prawą rękę w niszczarce do dokumentów. Jego kolegą z celi był Jackson, który ukradł i skutecznie ukrył garść diamentów...