Gajewski załatwia sprawę z „zięciem” przy pomocy pięści. Potem przeprasza Artura. Tosiek skutecznie przywraca swoją władzę nad przestępczym światem stolicy. Tymczasem seryjny morderca uderza po raz kolejny. Tym razem bezpośrednio w Gajewskiego. Ofiarą jest bowiem jego niedawna partnerka życiowa.