Kiedy „Święty” przejeżdża przez Marsylię, pechowy gwóźdź przebija mu oponę, zmuszając do postoju. Chwilę później przed maską jego samochodu umiera od rany postrzałowej pewien mężczyzna. Okazuje się, że zmarły był powiązany syndykatem przestępczym, który rządzi miastem. Niezrażony Simon wyrusza dalej i poznaje maszerująca poboczem piękną blondynkę Laurę Stride. Szarmancko odwozi ją do domu, gdzie poznaje jej ojca, osobę bardzo poważaną w mieście.