Adam czeka na telefon od Danuty. W końcu sam postanawia do niej zadzwonić. Kobieta nie chce z nim rozmawiać. Kiedy Racewicz wraca do swojej kawalerki, zdenerwowana pani Bożenka tłucze muszlę klozetową. Adam idzie do Durajów, żeby zapytać o hydraulika. Kiedy mężczyzna już wszystko naprawia, okazuje się, że w korku zostało coś ukryte. Ze środka wypada paczuszka z brylantami. Dochodzi do zbliżenia Renaty i Igora. Kobieta od razu ma wyrzuty sumienia i jest zła. Chłopak wręcz przeciwnie - jest zadowolony. Zażyłość między panią Janiną a Henrykiem wzrasta.