Natalia budzi się w szpitalu. Z trudem przypomina sobie moment wypadku. Iwona mówi jej, że Artur wyciągnął ją z samochodu tuż przed eksplozją. Zeznania Artura obciążają Natalię – chłopak znalazł ją na siedzeniu kierowcy. Nikt nie wie, co się stało z Kają, przepadła jak kamień w wodę. Profesor Ciszewski, który zdiagnozował u Artura po postrzale poważną chorobę serca, ku jego zaskoczeniu informuje go o przezwyciężeniu choroby. Profesor dzieli się dobrą wiadomością z Natalią, do której dociera jak poważnie chory był Artur. Kosiński składa Arturowi propozycję pracy na stanowisku menadżera nowego hotelu w Warszawie. W hotelu zjawia się Tobiasz Mamejko. Przedstawia się jako wnuk kobiety, która wynajmowała pokój w budynku hotelu przed wojną, a on chce odbyć podróż śladami dziadków. W rzeczywistości wizyta Tobiasza nie ma charakteru sentymentalnego. Z pomocą sił nadprzyrodzonych poszukuje on skarbu ukrytego w hotelu. Artur przypomina sobie, że ratując Natalię wziął odruchowo z samochodu telefon Kai. Jest na nim film nagrany tuż przed wypadkiem – niezbity dowód na to, kto prowadził.