Rozgoryczony Michał opowiada o wczorajszym spotkaniu z Grubym. Uważa, że kolega specjalnie opowiadał o swoich sukcesach, żeby go zdołować. No i ten numer z Sandrą. Przecież to kiedyś była jego dziewczyna. Gdy Jerzy wspomina o samochodzie, Michałowi błyskawicznie poprawia się humor. Ola próbuje przekonać ojca, żeby oddał jej telefon. Do dyskusji włączają się Agnieszka i Krystyna, wspierając Olkę. Bez efektu. W szkole Jarek daje Oli stary aparat komórkowy. Teraz wystarczy przełożyć kartę i już można go używać. Trener chwali Michała i całą drużynę za mecz z Łodzią. Wspomina, że obserwował ich trener reprezentacji. Po zajęciach na salę wchodzi Sandra. Opowiada o swoich planach życiowych, proponuje pracę u ojca. Beacie składają wizytę Grażynka i Zenek. Umówili się tu na spotkanie z bratem Jacka. Po długim oczekiwaniu Marek wreszcie się zjawia, niestety, pijany.