W domu Marty i Filipa trwają przygotowania do przyjęcia nowego mieszkańca. Oprócz Romana i Ewy zjawiają się też rodzice Filipa. Hoffer z zięciem jadą do szpitala odebrać Martę i małego Ksawerego. Po ich powrocie wszyscy szczęśliwi i zachwyceni małym debatują nad tym, do kogo jest bardziej podobny. Dziadkowie dają młodym mnóstwo niezbędnych rad. Kiedy wreszcie wychodzą, młodzi rodzice z czułością przyglądają się śpiącemu maleństwu… Borys chce się umówić z Weroniką w sprawie porady prawnej dotyczącej umowy. Ona zaprasza go do siebie. Podczas wizyty Borysa przychodzi Adam, który na prośbę chorego ojca odebrał Antosię z przedszkola. Dość oschle wita się ze znajomym żony, który po chwili wychodzi umawiając się z Weroniką na inny termin. Adam gorzko żartuje, że teraz jego miejsce przy Antosi zajmie pewnie wujek Borys. Weronika jest na niego zła. Uważa, że Adam jest ostatnią osobą, która miałaby prawo robić jej sceny zazdrości... Sławek zabiera Renatę na obiad. Tuż przed restauracją dzwoni do niego szef i Dziedzic musi natychmiast wracać do pracy. Renata proponuje, że odbierze Darię ze szkoły i zaopiekuje się nią do jego powrotu. Daria chce się dowiedzieć, czy Renata zamierza zamieszkać z jej tatą. Mówi, że trudno z nim mieszkać i dlatego jej mama musiała się wyprowadzić. Renata przekonuje ją jednak, że ma bardzo fajnego tatę. Dziedzic długo nie wraca. Zdenerwowana Maria dzwoni do córki. Ona uspokaja matkę, że jest u Sławka i wróci rano…