Jacek nie bardzo rozumie, dlaczego żona od samego rana jest w złym nastroju. Beata wzywa Jakuba do biura i żąda wyjaśnień. Jakub przyznaje, że to nie on sfotografował całującą się parę ale nie ma żadnych wątpliwości, że na zdjęciu jest Jacek. Krystyna namawia córkę, żeby przestała stronić od ludzi i spróbowała się czymś zająć. Jerzy i Zabużańscy oglądają lokal, który chcieliby wynająć na nowe biuro swojej firmy. Michał prosi Kingę, żeby w piątek zajęła się dziećmi. Zaraz po pracy Jacek odwozi Donatę do domu. Dziewczyna się spieszy, bo umówiła się z matką. Z oddali śledzi ich z aparatem Jakub. Chce udowodnić Beacie, że miał rację. Matka Adama przynosi Oli tomik wierszy swojego syna napisanych specjalnie dla niej...